paroles de chanson Od Kiedy - Beka KSH
Zagubiłem
się
jak
Odyseusz
Gdzie,
jak?
Od
kiedy
taki
los
mam?
Miła
moja
przebacz
Znowu
wpadam
w
przepaść
A
chciałem
dotknąć
gwiazd
Zagubiłem
się
jak
Odyseusz
Gdzie,
jak?
Od
kiedy
taki
los
mam?
Miła
moja
przebacz
Znowu
wpadam
w
przepaść
A
chciałem
dotknąć
gwiazd
Zagubiłem
się
jak
Odyseusz
Gdzie,
jak?
Od
kiedy
taki
los
mam?
Miła
moja
przebacz
Znowu
wpadam
w
przepaść
A
chciałem
dotknąć
gwiazd
Spędzałem
noce
w
smutnych
barwach
Wydawałem
forsę
z
nią
na
barach
Nigdy
nie
mówiła
mi,
że
nie
chce
Nigdy
nie
mówiła
mi,
że
wraca
Wtedy
kiedy
mała
zostać
sama
No
to
wtedy
byłem
z
nia
do
rana
Oma
nigdy
nie
goniła
za
tym
szczęściem
chociaż
je
przed
oczami
miała
Słysze
znowu
kolejny
banał
Jak
mam
nie
układać
Kutas
taki
ciężki
że
kręgosłup
nie
wyrabia
Ma
ziomali
kiedy
stawiasz
Suki
kiedy
stawiasz
Wszyscy
w
końcu
znikną,
tylko
kwestia
czasu
wlała
Nowa
kasa,
nowa
bania
Wtedy
kiedy
się
układa
Znowu
kupiłem
buty
Znowu
kupiłem
te
ubrania
Moje
życie
moja
walka
i
mój
kutas
jak
latarnia
Tak
że
suka
nie
ogarnia
A
twój
kutas
jak
zapałka
Nowy
dzień,
nowy
kesz
to
się
liczy
Ciągle
słysze
bójki
gdzieś
koło
kamienicy
Ja
nie
mogę
zostać
z
niczym
płonie
wiele
zniczy
Bekari
po
to
żyje
by
nigdy
nie
było
ciszy
Zagubiłem
się
jak
Odyseusz
Gdzie,
jak?
Od
kiedy
taki
los
mam?
Miła
moja
przebacz
Znowu
wpadam
w
przepaść
A
chciałem
dotknąć
gwiazd
Zagubiłem
się
jak
Odyseusz
Gdzie,
jak?
Od
kiedy
taki
los
mam?
Miła
moja
przebacz
Znowu
wpadam
w
przepaść
A
chciałem
dotknąć
gwiazd
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.