paroles de chanson Ulice są zimne - Diho , Sentino
Noc
czarno-biała,
ulice
są
zimne
Nie
ma
miłości,
ulice
są
zimne
Nikt
tu
nie
płaczę,
już
widzę
policję
Biegun
bipolarny,
rozkminy
i
picie
Noc
czarno-biała,
ulice
są
zimne
Nie
ma
miłości,
ulice
są
zimne
Nikt
tu
nie
płaczę,
już
widzę
policję
Biegun
bipolarny,
rozkminy
i
picie
Tysiąc
niespełnionych
marzeń,
lód
zamroził
żyły
Biegun
bipolarny,
dzieci
tu
odziedziczyły
Traumy
swoich
ojców,
lęki
swoich
matek
Czarne
plamy
widać
przez
tęcze
złotych
świateł
W
reklamie
zęby
białe,
rodziny
w
komplecie
W
realu
mamusia
szuka
miłości
w
necie
Synuś
po
szkole
na
rogu
i
starsi
Wysłali
go
do
sklepu
- Cola
i
Marsik
Parę
groszy
w
dłoni,
potem
dali
trawki
Żeby
wziął
swój
rower,
komuś
dał
przy
stacji
Ziomek
dostał
zawsze
procent
z
całej
akcji
Był
jeden
cel
- kupić
domeczek
gdzieś
na
wsi
Sobie
żyć
za
miastem,
zamiast
tego
smrodu
ciągle
Młody
bandzior,
mieszkał
tu
na
Mokotowie
Był
idolem
młodszego,
więc
klocki
Lego
Wymienił
na
skóry,
fury,
dupy,
hajs,
koks
i
ego
Noc
czarno-biała,
ulice
są
zimne
Nie
ma
miłości,
ulice
są
zimne
Nikt
tu
nie
płaczę,
już
widzę
policję
Biegun
bipolarny,
rozkminy
i
picie
Noc
czarno-biała,
ulice
są
zimne
Nie
ma
miłości,
ulice
są
zimne
Nikt
tu
nie
płaczę,
już
widzę
policję
Biegun
bipolarny,
rozkminy
i
picie
Noc
czarno-biała,
ulice
są
zimne
Nie
ma
miłości,
ulice
są
zimne
Nikt
tu
nie
płaczę,
już
widzę
policję
Biegun
bipolarny,
rozkminy
i
picie
Noc
czarno-biała,
ulice
są
zimne
Nie
ma
miłości,
ulice
są
zimne
Nikt
tu
nie
płaczę,
już
widzę
policję
Biegun
bipolarny,
rozkminy
i
picie
Ehe,
biegun
bipolarny
ziomuś
Tak
żyjemy,
raz
w
tą,
raz
w
tą
Jebać
prostactwo,
Diho!
I
tak
Ci
zabiorą,
zacznij
w
sercu
nosić
Whisky
z
colą,
nie
daj
się
im
zamrozić
Eskimos
znowu,
psy
musiał
odpierdolić
Sam
jak
parowóz
przez
bezkresne
lody
Nie
ma
pomocy,
walczy
sam
z
żywiołem
Ciemnej
nocy,
stanął
sam
przed
Bogiem
"Do
roboty"
- usłyszał
szept
po
ogień
ludzkiej
duszy
Ogrzać
chciał
se
dłonie
Śnieżna
sowa
przewodnikiem,
odlatywał
Widział
rzeczy,
których
nikt
nie
widział
Sam
po
śniegu
głos
iść
mu
rozkazywał
Aż
na
biegu,
gość
ledwo
oddychał
Nie
wbijał
żadnej
flagi,
chodziło
o
podróż
Dumny
ze
swej
odwagi
stał
chwilę
na
końcu
Popatrzył
se
na
gwiazdy,
dzięki
złożył
słońcu
Położył
maszty
i
wrócił
do
początku
Noc
czarno-biała,
ulice
są
zimne
Nie
ma
miłości,
ulice
są
zimne
Nikt
tu
nie
płaczę,
już
widzę
policję
Biegun
bipolarny,
rozkminy
i
picie
Noc
czarno-biała,
ulice
są
zimne
Nie
ma
miłości,
ulice
są
zimne
Nikt
tu
nie
płaczę,
już
widzę
policję
Biegun
bipolarny,
rozkminy
i
picie
Noc
czarno-biała,
ulice
są
zimne
Nie
ma
miłości,
ulice
są
zimne
Nikt
tu
nie
płaczę,
już
widzę
policję
Biegun
bipolarny,
rozkminy
i
picie
Noc
czarno-biała,
ulice
są
zimne
Nie
ma
miłości,
ulice
są
zimne
Nikt
tu
nie
płaczę,
już
widzę
policję
Biegun
bipolarny,
rozkminy
i
picie
1 Historia
2 Nadal jesteśmy
3 Ulice są zimne
4 Nowe Lata
5 Korporacja
6 Kochana mamo
7 Do Odcięcia
8 Młody Werter
9 Mam Też
10 Śmieje Się Z Was
11 Byle Się Napić
12 Złamiecie Cwaniaczka
13 Miłość Nie Umiera
14 Milion zagadnień
15 Tony Potu
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.