paroles de chanson Multitasking - Dwa Sławy
Jeżeli
życie
to
wyścig
ja
nie
mam
szans
na
medal
Chociaż
dwoję
się
i
troję
kurwa
dwoję
się
i
troje
jak
jebana
ameba
Jedna
komórka,
druga
komórka,
dzwonią,
piszą
pół
dnia
Dają
mi
tyle
roboty,
że
no
kurwa
ja
pierdolę
Jak
zachować
zimną
krew;
trueblood
Praca,
dom,
druga
praca,
pasja
ziom.
To
nie
czas
na
nudę
Znów
z
robotą
w
polu;
strach
na
wróble
A
Maro
daje
bit,
kurwa
jaki
bit
′Praży
taki
bit?'
′Marek
no
raczej'
Połamana
stopa,
dawaj
mi
to
złotko;
Jadek
Kowalczyk
Idę
lulu,
regeneruję
zmęczone
ciało
A
z
głośnika
napierdala
taki
bit
stale
Nie
ma
na
co
czekać,
we
śnie
piszę
odlotowe
linie;
dreamliner
Oczy
na
zapałki,
siedzę
jak
na
szpilkach,
robię
wszystko
po
łebkach
Podzielna
uwaga
to
mit,
chwilka,
dajcie
odetchnąć
Łapię
się
za
wszystko,
nie
myję
rąk
Mówią,
że
mam
problem
– nie
widzę
go
Wychodzi
mi
to
nawet,
nawet
Najpierw
osobno
potem
wszystko
razem
#Razhel
Mogę
wysrać
się
na
multi,
normalnie
być
single
Ale
przy
dwójce
też
ogarnę
jedynkę
Zrób
ten
przelew,
wyślij
maila
Telefon
odbieraj,
potem
zrobisz
tego
ksera
ksero
Pracuj
w
przerwie;
cheerleaderka
I
lej
kurwa
tę
kawę;
młynek,
ekspres
Czarna
robota
coś
jak
secret
service
I
załatwisz
petentów,
tylko
miły
mi
bądź
Bo
nie
wiem
czego
typy
typy
typy
typy
tu
chcą
Coś
jeszcze,
Prawie
usnąłem
Daj
więcej
biorę
to
na
klatę;
dusiołek
I
zrobię
to,
choć
dawno
nie
rozpycham
się
łokciami
Wytatuuję
sobie
chyba
pajęczynę
na
nich
Zawierzcie,
uwagę
mam
podzielną
nareszcie
I
piszę
te
wersy
mając
zapierdol
na
fejsie
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.