paroles de chanson Afterszok - Feno
Życie
to
dziwka
Chyba,
że
masz
w
naturze
freestyle
Wyniosłem
zasady
z
boiska
Bez
zbędnego
lania
po
pyskach
Bez
zbędnego
ćpania
na
dyskach
Od
zawsze
prowadzi
mnie
wizja
Od
zawsze
ostra
amunicja
Przygotowana
na
wystrzał
Sypie
się
proch
na
melanżach
Mnie
to
przestało
wystarczać
Powykręcani
po
lajnach
Zasilam
line-up
Kurwy
chcą
cięgla
mi
coś
udowadniać
Nigdy
nie
miałem
zwyczaju,
się
tym
sugerować
Co
pierdolą
mi
dookoła
Dziś
nie
mam
czego
żałować
Z
Ramzem
lecimy
pierwsze
sto
koła
dolarów
A
nawet
nie
robiłem
tego
dla
szpanu
Tylko
dla
funu
Dla
paru
ziomalów,
co
kumali
fazę
i
kumali,
że
to
mój
nałóg
Nigdy
nie
chciałem
mieć
psychofanów
Bo
się
to
wiąże
z
brakiem
umiaru,
kiedy
zrzucają
cię
już
z
piedestału
Bo
nie
chciałeś
polecieć
z
nimi
do
baru
A
znam
paru
takich
co
poczuli
zawód
Bo
spotkali
swoich
idoli
w
realu
Dziś
mają
mordy
spuchnięte
od
żalu,
jakby
nie
mogli
odstawić
towaru
Gadasz
o
hajsie,
to
najpierw
go
zarób
Co
to
za
biznes,
co
nie
ma
planu
Otwierasz
pizdę
jak
na
przesłuchaniu
I
mówisz
o
każdym
detalu
Pierdolę
fakeów,
co
patrzą
się
z
góry
Jakby
się
na
chmury
wjebali
na
piździe
Chociaż
plamami
są
dla
tej
kultury
I
takich
jak
oni
to
gaszę
jak
gwizdek
Zawsze
wstydzili
się
swojej
natury
Dlatego
tworzą
te
fałszywe
wizje
Ja
w
tej
gonitwie
opalam
fifkę
Zaczynam
się
tam,
gdzie
kończy
się
system
Liczę
se
flotę,
bo
spłacam
dillera
Przez
to
mam
paru
idoli
na
siema
W
końcu
poczułem
jak
pochłania
melanż
Z
czym
się
go
je,
gdy
jeść
za
co
nie
masz
Czasem
najlepiej
jest
zacząć
od
zera
Nie
szkoda
tlenu
na
zepsuty
temat
Typeczki
chcieliby
wszystko
na
teraz
A
nawet
nie
skończyli
pierwszego
dema
Debile
myślą,
że
wrodzony
talent
A
to
ciężka
praca
popycha
mnie
dalej
Bo
wtedy
gdy
ty
porzuciłeś
zajawe
Ja
ciągle
pisałem,
zrobiony
towarem
I
nie
przejmowałem
się
tym
co
gadałeś
Bo
głęboko
w
chuju
mam
twoje
zdanie
Dziś
mnie
oglądasz
na
małym
ekranie
I
przecierasz
oczy
przez
niedowierzanie
Każdy
przekminia
tu
plany
na
ruchy
Hajsy
na
ciuchy
i
na
młode
dupy
Ja
nigdy
nie
chciałem
chodzić
na
skróty
Dlatego
ciągle
mam
przetarte
buty
Śnią
mi
się
nuty,
śnią
się
melodie
Czasami
są
złe,
a
czasem
są
dobre
Na
oczach
zawsze
mam
różowe
gogle
I
to
co
wymarzę
to
kurwa
osiągnę,
proste
Dawaj,
dawaj,
dawaj,
musimy
to
dograć
stary
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.