paroles de chanson Epitafium dla Jesienina - Jacek Kaczmarski feat. Przemyslaw Gintrowski & Zbigniew Łapiński
Wściekła
się,
Wielka
Niedźwiedzica
I
lecą
z
pyska
płaty
piany
Samotny
szczeniak
do
księżyca
Zanosi
jazgot,
obłąkany
Po
mlecznej
drodze
wóz
się
toczy
Turkocze
za
nim
piąte
koło
Sponad
zodiaku
o
północy
Ze
mną
ptak,
ryba
i
dziwoląg
I
Ruś
cerkiewna,
Ruś
dawnej
wiary
Szumi
pomorem
riazańskiej
duszy
Huczy
po
karczmach
krwawym
pożarem
I
Twoje
brzozy
pali,
Sergiuszu
Brzozo
wędrowna,
czemu
się
śnisz
I
tak
Cię
zrąbią
dla
mnie
na
krzyż
Chato
rodzinna
płyń
tam,
gdzie
kres
Niech
się
dzwoneczek
śmieje
do
łez
Ryczy
lew
ranny,
ponad
głową
Bliźnięta
płyną
rzeką
modrą
Byk
galopuje
łąką
płową
I
pręży
się
na
wadze
skorpion
Tętni
przez
łąki
koziorożec
Strzelec
go
tropi
nieustannie
I
płynie
wodnik
po
jeziorze
Po
utopionej
płacze
pannie
I
Ruś,
jak
panna
niech
płacze
po
nim
Święta
Ładoga
zejdzie
do
ziemi
Na
bruku
Moskwy
klon
oszroniony
Biblijny
prorok
Sergiusz
Jesienin
Riazańska
matko
skąd
w
oczach
łzy
Karczemne
szczęście,
samogon,
dym
Moskwo
karczemna
płyń
za
mną,
płyń
Pokochał
zodiak
riazański
syn
Otwórzcie
mi
stróże
anieli
Błękitne
podwoje
dni
O
północy
anioł
w
bieli
Z
moim
wiernym
koniem
znikł
Koń
mój
Bogu
nie
potrzebny,
Koń
mój
siła
ma
i
moc
Słyszę
gryzie
łańcuch
srebrny,
Rży
żałośnie
w
głuchą
noc
Widzę,
pędzi
wśród
zamieci,
Targa
gniewnie
gruby
szur
Jak
z
miesiąca
z
niego
leci
Sierść
bułana
w
kłęby
chmur
Tutaj
Jesienin
w
najśmieszniejszej
z
gier
Wybiegał
w
błękit
zza
karczemnej
Moskwy
Riazańską
łąką,
zakwitł
w
Angleterre
Sen
pożegnalny,
ostatni
oktostych
Pomódl
się,
pomódl
za
Jesienina
Przeżegnaj
wszystkie
dalekie
drogi
Wychyl
wieczorem
czareczkę
wina
Ostatnie
grosze
rozdaj
ubogim
Nie
pragnął
krzyku,
odpoczynek
śnił
W
sekundzie
się
przeżywał
od
nowa
A
potem
długo
waliła
do
drzwi
Zniecierpliwiona
służba
hotelowa
Podróżną
sakwę
zarzuć
na
ramię
Wyjdź
na
gościniec
do
bramy
nieba
Słyszysz,
jak
tętni
przez
śnieżną
zamieć
Księżyc
na
nowiu,
bułany
źrebak
Weszli
krzyknęli
a
jeden
się
bał
Bo
spoza
okien
milczące
niebiosa
A
tam
na
stole
gdzie
Jesienin
stał
Snuł
się
powoli
dymek
z
papierosa
Słyszysz
jak
woła
każdego
ranka
Wiatr
myszkujący
po
połoninach
Leci
w
dal
z
wiatrem
rżenie
bułanka
Pomódl
się,
pomódl
za
Jesienina

1 Epitafium dla Jesienina
2 Arka Noego (Arrasy wawelskie)
3 Mury
4 Wiosna 1905 (Masłowski)
5 Karmaniola
6 Kanapka z człowiekiem (Linke)
7 Modlitwa o wschodzie słońca
8 Szturm
9 Strącanie aniołów
10 Krajobraz Po Uczcie
11 Somosierra (Michałowski)
12 Zeslanie studentow (Malczewski)
13 Wigilia na Syberii (Malczewski)
14 Dziady
15 Rzeź niewiniątek
16 Hiob
17 Chrystus i kupcy
18 Pejzaż z szubienicą
19 Śmiech
20 Pokolenie
21 Upadek Związku Radzieckiego
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.