paroles de chanson Walka Jakuba z aniołem - Jacek Kaczmarski
A
kiedy
walczył
Jakub
z
aniołem
I
kiedy
pojął
że
walczy
z
Bogiem
Skrzydło
świetliste
bódł
spoconym
czołem
Ciało
nieziemskie
kalał
pyłem
z
drogi
I
wołał
Daj
mi
Panie
bo
nie
puszczę
Błogosławieństwo
na
teraz
i
na
potem
A
kaftan
jego
cuchnął
kozim
tłuszczem
A
szaty
Pana
mieniły
się
złotem
On
sam
zaś
Pasterz
lecz
o
rękach
gładkich
W
zapasach
wołał:
Łamiesz
moje
prawa
I
żądasz
jeszcze
abym
sam
z
nich
zakpił
Ciebie
co
bluźnisz
grozisz
błogosławił!
-
A
szaty
Pana
mieniły
się
złotem
Kaftan
Jakuba
cuchnął
kozim
tłuszczem
- W
niewoli
praw
twych
i
w
ludzkiej
niewoli
Żyłem
wśród
zwierząt
obce
karmiąc
plemię
Jeśli
na
drodze
do
wolności
stoisz
Prawa
odrzucę
precz
a
Boga
zmienię!
I
w
tym
spotkaniu
na
bydlęcej
drodze
Bóg
uległ
i
Jakuba
błogosławił
Wprzód
mu
odjąwszy
władzę
w
jednej
nodze
By
wolnych
poznać
po
tym
że
kulawi
1 Stworzenie Świata
2 Sprawozdanie Z Raju
3 Bal u Pana Boga
4 Przesłuchanie Anioła
5 Władca ciemności
6 Wygnanie Z Raju
7 Pusty Raj
8 Wieża Babel
9 Hymn
10 Walka Jakuba z aniołem
11 Hiob
12 Rzeź Niewiniątek
13 Chrystus i kupcy
14 Dzień Gniewu
15 U Wrót Doliny
16 Powrót
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.