paroles de chanson Zatruta studnia - Jacek Kaczmarski
Mróz
tak
siarczysty
że
palce
zagina
Lecz
tam
gdzie
studnię
pod
lodowce
wbito
Ciałami
zmarłych
przetrawiona
glina
Cieczą
zdrój
jasny
syci
jadowitą
Milczy
szafarka
i
nad
wiadrem
czeka
Aż
wiatr
kolejnych
tułaczy
przygoni
Nie
drgnie
pod
czapką
jakucką
powieka
Gdy
będą
pili
z
jej
wystygłych
dłoni
Kto
się
tej
wody
chociaż
raz
napije
Tego
oplotą
jadowite
żmije
Nie
zazna
serca
normalnego
bicia
Ni
chwili
myśli
spokojnej
za
życia
Będzie
w
szaleństwie
szarpał
własne
ciało
Rył
pazurami
pod
lodową
skałą
I
póki
życia
każdą
chwilę
strawi
Żeby
zatrute
źródło
bólu
zdławić
Lecz
są
i
tacy
którym
łyk
napoju
Nad
studnią
jadu
szepnie
o
spokoju
Ci
na
bezdrożnych
północnych
przestrzeniach
Zapomną
domu
swego
i
imienia
Im
czas
oszczędzi
pośpiesznej
siwizny
W
zdumieniu
będą
własne
macać
blizny
W
barłóg
zawszony
jak
w
weneckie
łoże
Sny
wniosą
które
nie
czują
odmrożeń
Ty
który
słuchasz
jak
się
słucha
baśni
Albo
wyblakły
odczytuje
napis
Nie
wierzysz,
uśmiech
twoją
twarz
rozjaśnił
Bo
tyś
się
dawno
już
z
tej
studni
napił!

Album
Muzeum
1 Szturm
2 Stańczyk
3 Rejtan, czyli raport ambasadora
4 Wieszanie zdrajców
5 Pikieta powstańcza
6 Somosierra
7 Zesłanie studentów
8 Zatruta studnia
9 Wigilia na Syberii
10 Powrót z Syberii
11 Wiosna 1905
12 Autoportret Witkacego
13 Rozstrzelanie
14 Birkenau
15 Czerwony autobus
16 Osły i ludzie
17 Kanapka z człowiekiem
18 Wariacje dla Grażynki
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.