paroles de chanson Puls Ulicy (feat. Jambojet, USPM) - Jamal Featuring Jambojet feat. Jambojet, USPM
To
właśnie
bije
puls
ulicy,
czujesz
to?
W
każdym
jednym
kroku,
w
każdym
słowie
to
tło
Między
latarniami,
blokami
żyje
tu
to
Co
żyło
latami
przed
nami
i
będzie
żyć
wiecznie!
To
właśnie
bije
puls
ulicy,
czujesz
to?
W
każdym
jednym
kroku,
w
każdym
słowie
to
tło
Między
latarniami,
blokami
żyje
tu
to
Co
żyło
latami
przed
nami
i
będzie
żyć
wiecznie!
Tak
właśnie
bije
puls
ulicy
pod
stopy
twardy
grunt
Każdy
popełnia
błąd,
każdy
ma
w
sobie
gniew
i
bunt
Wielu
widzi
ten
tłum,
tam
gdzie
szarych
ulic
dźwięki
Masz
to
na
wyciągnięcie
ręki,
przed
tobą
cały
świat
I
po
co
biegniesz,
biegniesz?
po
co
ci
szczeble
Lepiej
zatrzymaj
się
i
podbij
skąd
przyszedłeś
Ledwie
ruszyłeś
z
miejsca,
już
zapomniałeś
Ulica
tu
pożera
swoje
małe
Nie
brałeś
tego
serio,
myślałeś
taka
branża
Mówili
ci
- masz
czas,
depnij
gaz,
całe
życie
na
melanżach
Jeden
poziom
w
planszach,
mnie
krew
rwie
do
głosu
Swoją
drogą
iść
na
swój
sposób
O!
nie
tak
na
pewno,
bo
nie
mam
nawet
czasu
ruszyć
ręką
Puls
ulicy
nadaje
mi
tempo
Tu
trzeba
umieć
żyć,
a
tak
tylko
latam,
latam
Sprawy
załatwiam,
w
pajęczynie
codzienności
się
gmatwam
Problemy
i
ściemy,
to
chyba
geny,
szukam
weny
Szeptają
za
plecami,
myślą
Miód
- głuchoniemy
A
ja
wszystko
to
słyszę,
dochodzi
mi
do
ucha
Tak
bije
puls
ulicy
- posłuchaj
To
właśnie
bije
puls
ulicy,
czujesz
to?
W
każdym
jednym
kroku,
w
każdym
słowie
to
tło
Między
latarniami,
blokami
żyje
tu
to
Co
żyło
latami
przed
nami
i
będzie
żyć
wiecznie!
To
właśnie
bije
puls
ulicy,
czujesz
to?
W
każdym
jednym
kroku,
w
każdym
słowie
to
tło
Między
latarniami,
blokami
żyje
tu
to
Co
żyło
latami
przed
nami
i
będzie
żyć
wiecznie!
Ulice
pulsują
i
tętnią
życiem
Nie
żal
mi
cię,
gdy
nie
wypełniasz
przysięg
By
się
przydało
na
lepsze
zmienić
Spróbuj,
a
może
ktoś
to
doceni
Przemilcz,
jak
masz
pierdolnąć
bubla
I
nie
pozwól
nigdy
by
mieli
cię
za
kundla
Patrz,
brudna
robota,
ale
ręce
czyste
Bo
to
realny
świat
- nie
myl
go
z
Matrixem
A
przy
Świętokrzyskiej
na
rogu
psy
Kurwa!
zamyśliłem
się
nad
tekstem
i
na
wprost
nich
Z
czerwonego
światła
Halt,
dokumenty
i
stała
gadka
Że
przez
nieuwagę
i
w
ogóle
przelotem
Kupię
krawężników
i
jestem
już
na
Złotej
Co
potem?
nieważne,
powiem
tylko
tyle,
że
To
puls
ulicy,
Jamal
i
Jambojet
Ej,
człowiek!
pulsu
ulic
nie
lekceważ
I
nie
próbuj
nigdy
zerwać
tego
przymierza
Zet-U,
Zet-U,
Zet-U
To
właśnie
bije
puls
ulicy,
czujesz
to?
W
każdym
jednym
kroku,
w
każdym
słowie
to
tło
Między
latarniami,
blokami
żyje
tu
to
Co
żyło
latami
przed
nami
i
będzie
żyć
wiecznie!
To
właśnie
bije
puls
ulicy,
czujesz
to?
W
każdym
jednym
kroku,
w
każdym
słowie
to
tło
Między
latarniami,
blokami
żyje
tu
to
Co
żyło
latami
przed
nami
i
będzie
żyć
wiecznie!
Tak
właśnie
bije
puls
ulicy
w
żyłach
naszych
braci
Nikt
wiary
nie
traci,
bo
w
tych
samych
praktykach
kumaci
Przeniosę
cię
tam
gdzie
szacunek
twarze
zbratał,
tam
Gdzie
według
tych
samych
zasad,
od
małolata,
tak
Właśnie
bije
puls
ulicy
w
getta
bramach,
uważaj
Bo
uszy
tu
ma
każda
ściana
Tu
fart
to
przywilej,
więc
na
orient
zważę
Bo
wiem,
że
historia
zapamiętuje
twarze
Z
czego
was
zapamięta?
z
wersów,
czy
z
obrazów?
Z
zawartych
treści
w
najczystszych
formach
przekazu?
Ze
współpracy
z
ludźmi
przy
współtworzeniu
sceny?
Jesteście
rytmem
co
wybija
puls
jak
BPM'y
Popyt
na
niewiedzę
dusi
cicho
twarze
jak
folia
Chlebem
powszednim
podwórkowa
melancholia
Dopóki
puls
ulicy
wyczuwamy
pod
palcami
Będziemy
karmić
nieświadomych
wersami!
To
właśnie
bije
puls
ulicy,
czujesz
to?
W
każdym
jednym
kroku,
w
każdym
słowie
to
tło
Między
latarniami,
blokami
żyje
tu
to
Co
żyło
latami
przed
nami
i
będzie
żyć
wiecznie!
To
właśnie
bije
puls
ulicy,
czujesz
to?
W
każdym
jednym
kroku,
w
każdym
słowie
to
tło
Między
latarniami,
blokami
żyje
tu
to
Co
żyło
latami
przed
nami
i
będzie
żyć
wiecznie!
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.