paroles de chanson Noc Zamieniam w Dzień - Leh
Wstałem,
mijająć
się
znów
ze
Słońcem
Więc
do
rana
już
nie
zmrużę
oka,
to
proste
Wczoraj
dałem
się
ponieść
i
muszę
to
odczuć
Wiedz,
sam
niosę
ciężar,
co
mi
miażdży
kręgosłup
Moralny,
jeszcze
ten
sen,
banger
Tak
chory,
jakbym
miał
OIOM
we
łbie
Pięknie
się
zaczął
ten
dzień...
Tfu,
noc
Coś
mi
mówi
"Z
powrotem
wróć
w
koc"
Się
zawiń,
ale
chcę
coś
zawinąć,
więc
szukam
Może
się
ostało
coś
gdzieś,
skucha
Szukam
worków
wzrokiem
po
pokoju
całym
Ale
to
ciężka
sprawa,
skoro
mam
je
pod
oczami
No
to
chuj,
kilka
petów
na
pusty
żołądek
To
Lady
Zgaga
gra
w
przełyku
koncert
Puszczam
Elliota
Smitha,
daję
volume
w
górę
A
sąsiad
zaczyna
pukać
w
rurę
Znów
dzień
zamieniam
w
noc
Znów
dzień
zamieniam
w
noc
Znów
dzień
zamieniam
w
noc
Znów
dzień
zamieniam
w
noc
Znów
dzień
zamieniam
w
noc
Znów
dzień
zamieniam
w
noc
Znów
dzień
zamieniam
w
noc
Znów
dzień
zamieniam
w
noc
Myślę
sobie
- nie
jest
źle,
odwiedzając
zlew
Chuj
z
tym,
że
wypłułem
żółtko,
tydzień
temu
była
krew
Siadam
na
kibel,
choć
to
pomysł
niekoniecznie
dobry
Bo
mam
problem,
który
zrymujesz
do
"pieką
w
odbyt"
Światło
latarni
odbija
się
od
szybki
A
w
środku
wszędzie
burdel
jak
na
Red
Light
District
Pudełka
po
pizzy
sięgają
sufitu
Butelka
po
whisky
z
tych
niskich
cenników
Patrzę
pod
nogi,
kiedy
idę
tym
slalomem
Tej,
której
tu
była
wczoraj,
to
nie
przeszkadzało,
nie
Ta,
która
by
mnie
ustawiła,
nie
chce
mnie
znać
I
nie
dziwię
się
jej,
znów
siedzę
sam
Zerkam
do
lodówki,
pusta
jak
stara
proca
A
może
niedowidzę,
bo
ponoć
chudnę
w
oczach?
Jutro
wpadnę
do
mamy
na
zupę
Jedną
łapą
zbijam
z
nią
pionę,
drugą
trzymam
garnuszek
Chyba
czas
zrobić
coś
z
życiem,
Michał
Myśli
głośniejsze
są,
gdy
w
bloku
nocna
cisza
Wyłączam
Elliota
Smitha,
innego
coś
wybiorę
A
sąsiad
zaczyna
pukać
żonę
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.