paroles de chanson Intro - ReTo
Ktoś
znów
dzwoni
czegoś
chce,
a
ja
zrzucam
połączenie
Zamiast
baranów
to
skręty
Liczyć
będę
teraz,
bo
nie
jestem
online
Z
niczym
się
nie
jebał
będę
nawet
jakby
dać
chciała
mi
To
jest
paradoks
bo
pierdole
idę
spać
Zapominam
co
to
radość
coraz
częściej
już
tak
mam
Żartuje
nie
śpię,
chociaż
chciałbym
w
chuj
Wcale
nie
ćpałem
w
chuj,
w
sensie
dziś
że
nie
Mam
już
tak
sprany
mózg
a
jak
wpadnę
w
cug
wtedy
pije
jeszcze
i
pije
więcej
I
gnije
wnętrze
jak
rzygam
w
kiblu
Choć
dziś
już
częściej
siedzę
skuty
na
nim
Jak
rzygam
szczęściem
mam
zanik
zmysłów
Czy
to
jest
bezsilność
czy
może
paraliż
już
Ja
patrzę
w
oczy
mówią
mówią
mi
Że
ich
czar
już
dawno
prysł
teraz
puste
są
jak
myśl
żee
Nie
mam
nic
i
marszczę
brwi
Bo
się
otwierają
drzwi
Nic
nie
cieszy
mnie
jak
kwit
ejj
I
stale
krążę
Stale
błądzę
I
szukam
wyjścia
I
to
nie
mądre
jak
wciąż
i
ciągle
chce
znaleźć
coś
gdzieś
by
szansa
prysła
eeej
Koszmary
w
kołdrze
I
duchy
w
szafach
I
brudna
pościel
I
pustki
nadal
mnie
męczą
stąd
wiem,
że
już
by
wracać
już
za
późno
tu
jest
1 Amerykańskie Fury
2 Antidotum
3 Intro
4 Gigi
5 Czerń i biel
6 Wrzask
7 Fuckoff
8 Goddamn. (Bonus track)
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.