paroles de chanson Duchowo Mocny - Slums Attack
Psie
jeb
sie
ty
co
knujesz
na
przeciwko
Beznamiętna
dziwko
wypierdalaj
ino
szybko
;)
Do
mnie
sie
nie
zblizaj!
chcesz
kopac
dół
podemną?
Sam
cie
w
nim
zakopie,
dziwko!
badz
tego
pewną
To
jedno.
sie
przysadzisz
jest
wpierdol
Chlopaki
w
gotowości
me
wariaty
są
ze
mną!
To
tempo
zbyt
szybkie
juz
nie
jeden
sie
wykonczył
To
po
drugie
jak
list
gończy
nie
da
ci
szybkiego
spocznij
W
przekazie
prostym
wolnym
byc
żyć
po
swojemu
W
świecie
pozbawionym
reguł
zadbac
o
kazdy
szczegół
By
nie
stracić
czujności
ktoś
tu
towar
chcial
ochrzcić
Jesli
masz
znajomości,
więc
se
przytnie
kalkuluje
Do
okoła
same
szuje
śmiecie
dziwki
huje
Zmień
swego
dilera
kiedy
ten
cie
oszukuje
Ten
świat
dawno
zszedł
na
psy,
wszystko
to
jest
bez
sensu
Jak
masz
koke
z
dziewczyną
i
nie
uprawiać
z
nią
seksu
Co
dzień
narażony
jestem
na
złośliwe
plotki
Przez
te
glupie
idiotki
- ze
toksyczny,
że
słodki
Z
życiem
sie
przeprosić
pożegnac
cały
syf
Odbić
od
tych,
dla
których
nic
nie
znaczysz
Nie
zatęsknisz
za
nimi,
spróbuj
a
zobaczysz
Nie
zatęsknisz
za
nimi,
spróbuj
a
zobaczysz
To
różnica
znacząca
niech
wszystkie
kurwy
zamilkną
Jeśli
zadasz
sie
z
dziwką
te
znajomość
skończ
szybko!
Jesteś
bandziorem
szanuj
wrogów
w
tym
mieście
Z
nami
nie
wchodz
w
układy
w
przypał
ponieś
konsekwencje
Nawet
gdy
rodzinie
twej
łzy
do
oczu
sie
cisną
Przenigdy
nie
współpracuj
z
pierdoloną
policją!
Sławny
bardziej
ważny
doceniony
ma
zdolności
Podziemne
znajomości
z
przeszłości
teraźniejszości
Poprowadzą
w
konsekwencji
do
sukcesów
przyszłości
Po
stokroć
mądzejszy
bogatszy
duchowo
mocny
Wczoraj
młody
gniewny,
dziś
stary
wilk
przebiegły
Bogatszy
o
błędy,
doświadczenia
z
życia
wzięte
Przetrwać
kolejną
z
burz,
zabrać
jej
z
ręki
nóż
No
cóż
ona
może
począć
w
tej
sytuacji
Czy
odbierze
mi
życie
w
przypływie
desperacji
Czy
kolejny
raz
usłysze
'Rysiek
nie
miałeś
racji'
Słysze,
znów
sie
zachwycałem
jej
wspaniałym
ciałem
Wszystkie
te
których
pragnąłem
lecz
nigdy
ich
nie
miałem
I
kolejny
dramat
juz
jest
carlos
valderrama
Sytuacja
pojebana
przekminimy
to
do
rana
Poszła
przypudrować
nos
w
stylu
Kate
Moss
Dla
jej
rodziny
cios,
gdy
prawda
wyszła
na
jaw
-
To,
że
zamiast
studiować
sie
puszcza
- co
za
jaja
To,
że
utrzymuje
ją
przy
forsie
jeden
pajac
Ja
nie
musze
sie
wysilać
to
bankowo
sie
zdarzy
Ona
o
tym
nie
marzy
bo
to
dla
niej
jak
odruch
To
jak
ognisty
podmuch
i
znów
zło
bierze
góre
Wszystkie
te
szmaty
które
kochają
twoją
fure
Zadzwoniła
że
nie
przyjdzie
bo
musiała
być
gdzie
indziej
Zapierdalala
sie
nie
z
Tobą
na
ósmym
w
windzie
Sławny
bardziej
ważny
sławny?
sławny?
Sławny
bardziej
ważny
doceniony
ma
zdolności
Podziemne
znajomości
z
przeszłości
teraźniejszości
Poprowadzą
w
konsekwencji
do
sukcesów
przyszłości
Po
stokroć
mądzejszy
bogatszy
duchowo
mocny
Pod
żywym
dowodem
na
niezależność
twórczą
Moge
śmiało
spojrzeć
w
lustro!
chcesz?
przytul
mnie
wybiurczo
Mówie
co
myśle
- za
słowa
mnie
nie
złapiesz
Odmawiany
przez
słuchacza
nie
do
podważenia
pacierz
Przysłowiowe
NIC
miałem
za
czasów
ICEBERG'a(Ice
T)
Teraz
chlam
Carlsberg'a,
wspominam
dawne
chwile
Czasy
nie
miłe
z
których
dużo
wyniosłem
Start
z
rapowym
rzemiosłem,
hart
ducha,
pokora
Nie
jedna
nocka
chora,
powód
by
mieć
doła
To
o
tym
jak
przetrwać
- twarda
życia
szkoła
Ilu
jest
takich?
mówią
że
liczy
sie
forsa
Dla
mnie
setny
numer
sosa
pod
hatą
nie
stoi
Porsh'ak
Jaki
ten
świat
mały
to
ten
co
mnie
wyśmiewał
Przyciołem
go
z
auta
jak
za
Kuroniową
czekał
Los
płata
ludzią
figle
nie
czyń
drugiemu
co
tobie
nie
miłe
Bo
za
chwile
możesz
sam
zapłakać.
Tyle
Kandydaci
do
tronu
- jak
ugryźć
10
milionów?
Myślą
o
dorobku
w
ciągu
jednego
sezonu
Wciąż
mamy
fanów
nasze
ksywy
zdobią
mury
Jak
depesze
sie
dorobie
swojej
własnej
subkultury
Trudno
Ci
być
sobą?
na
ludzi
sie
otwórz
Wiem
że
może
to
być
dla
Ciebie
najdłuższa
podróż
Robie
to
co
kocham,
może
to
jest
moja
wina
Skurwysyny
nam
złą
rzeczą
ja
popijam
Jim
Beam'a
Zbuntowany
na
kwadracie
zaczynam
se
rozkminiać
Kto
w
rapie
był
od
zawsze,
kto
pod
temat
sie
podszywa
Rap
recydywa
znów
sie
odzywa,
znów
to
zrobiłem,
nie
potrafisz
mnie
zatrzymać
Agresji
wyraz
częsty,
z
życia
niebezpieczne
teksty
Szaleniec
dla
którego
znacznie
upłynął(?)
wiek
XX
Powracam
bo
wzywają
ludzkie
sprawy,
obowiązki
Nie
oderwiesz
sie
od
książki
gdy
autorem
jest
Szorstki
Wciąż
z
podniesioną
gardą!
chcesz
sprawdzić
moje
saldo?
Wynik
wciąż
dodatni,
skurwysyny
mną
gardzą.
Sławny
bardziej
ważny
doceniony
ma
zdolności
Podziemne
znajomości
z
przeszłości
teraźniejszości
Poprowadzą
w
konsekwencji
do
sukcesów
przyszłości
Po
stokroć
mądzejszy
bogatszy
duchowo
mocny
1 20/20
2 The Bridge (White House RMX)
3 Oddalbym
4 Kto Ma Renomę?
5 Szacunek Ludzi Ulicy
6 Duchowo Mocny
7 Kurewskie Życie
8 Niech Nie Zdarzy Ci Sie
9 Co Cię Boli?!
10 Brudne Mysli
11 Jest Jedna Rzecz
12 Kolejny Stracony Dzień
13 I Nie Zmienia Się Nic...
14 Ja Na Zawsze W Tym Zostanę
15 Dlaczego?
16 Tak Ma Byc (Lutawhuiklik)
17 Trudny Dzieciak
18 Raz się jest na dnie (Pener)
19 997 (Short Version)
20 Przemoc
21 Evergreen
22 Colabo (With House RMX)
23 Ideologia Bloków
24 Rehab
25 HSMTO
26 Piętnastak
27 SLU 3 Litery
28 Panie
29 Reprezentuje Biedę
30 PRL (Peja Rap i Ludzie)
31 Mój Rap Moja Rzeczywistość
32 Glucha Noc
33 Wspolne Zadanie
34 Dotknij Gdzie Chcesz
35 Postawy (wersja ulepszona)
36 Zyje Tym Co Mam
37 Czas Przemija
38 Bogactwo, Slawa I Wspaniala Zabawa
39 Bronx
40 Smierc
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.