paroles de chanson Nieuchwytni buzikowcy - Strachy Na Lachy
O
godzinie
zero
Wyciągamy
nasz
radiowy
maszt
Przyjdź
pod
nasz
peron
Poznasz
wszystkich,
są
dziś
z
nami
Kurwa
z
wakzała
Ubrana
w
kardynalski
płaszcz
Zawiadowca
Hałas
Do
walizki
schował
słońce
Jest
początek
z
końcem
Zgiełk
w
chromosomach
Tajny
szpieg
z
Lichenia
Pete
Doherty
na
kondomach
Mówią
o
nas
Nieuchwytni
buziakowcy
Na
granicy
prawa
Zaklęty
w
rytmy
duch
ulicy
Mówią
o
nas
Nieuchwytni
buziakowcy
Na
granicy
prawa
Zaklęty
w
rytmy
duch
ulicy
O
czym
nie
pomyślę,
wszystko
dzieje
się
w
mig
Odtąd
w
sobie
beatyfikuję
ten
beat
O
czym
nie
pomyślę,
wszystko
dzieje
się
w
mig
Odtąd
w
sobie
beatyfikuję
ten
beat
Beatyfikuję
ten
beat
O
godzinie
zero
Świeży
mamy
towar
Maszerują
tyralierą
Przez
sieć
naszych
posterunków
Idą
do
nas
Bo
wysiedli
z
czołgu
Tu
jest
nasza
zona
Kwadrat
naszych
pocałunków
Pijesz
whisky
z
colą
W
plastikowym
kubku
Sztygar
Zyga
z
lodem
Mamy
tu
świetny
lód
z
ołówków
Mówią
o
nas
Nieuchwytni
buziakowcy
Na
granicy
prawa
Zaklęty
w
rytmy
duch
ulicy
Mówią
o
nas
Nieuchwytni
buziakowcy
Na
granicy
prawa
Zaklęty
w
rytmy
duch
ulicy
O
czym
nie
pomyślę,
wszystko
dzieje
się
w
mig
Odtąd
w
sobie
beatyfikuję
ten
beat
O
czym
nie
pomyślę,
wszystko
dzieje
się
w
mig
Odtąd
w
sobie
beatyfikuję
ten
beat
Beatyfikuję
ten
bea
Beatyfikuję
ten
beat
Beatyfikuję
ten
beat
Beatyfikuję
ten
beat
O
czym
nie
pomyślę,
wszystko
dzieje
się
w
mig
I
odtąd
w
sobie
beatyfikuję
ten
beat
Beatyfikuję
ten
beat
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.