Wojciech Młynarski - Żniwna dziewczyna paroles de chanson

paroles de chanson Żniwna dziewczyna - Wojciech Młynarski



Marzyła mi się ta dziewczyna
Jak się po pracy marzy święto
Nade mną błękit się rozpinał
Pachniało wrzosem i pachniało miętą
Przybiegła do mnie, roześmiana
Po niesprzątniętych z pola kłosach
Przybiegła lekka i zdyszana
I całkiem bosa, i zupełnie bosa
Szukali jej w brygadzie żniwnej
Wszyscy działacze, wszyscy żeńce
A ona miała oczy piwne
I burzę włosów, i nic więcej
Mierzwił się łan jak morska fala
Gdy południowy wiatr się zrywał
Okrzyki żeńców cichły z dala
I były żniwa, były piękne żniwa!
Odeszła sobie ta dziewczyna
Odeszła w dal przez łan niezżęty
Nade mną błękit się rozpinał
Pachniało wrzosem i pachniało miętą
Zniknęła mi na pola skraju
W chabrach, kąkolach i lwich paszczach
Cóż, takie rzeczy się zdarzają
Przy żniwach zwłaszcza... Ach, przy żniwach zwłaszcza
Bardzo cieszyli się w brygadzie
Wszyscy działacze, wszyscy żeńce
A ona miała włos w nieładzie
I trochę wspomnień, i nic więcej
Ja także będę wspominał
do tej chwili, gdy bez słowa
Wśród zboża zjawi się dziewczyna
Zupełnie bosa i zupełnie nowa
Zupełnie bosa
I zupełnie nowa - bossa nova!



Writer(s): Jerzy Abratowski, Wojciech Mlynarski


Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.