Текст песни Zwariowane święta (KOLĘDA 2018) - Cypis

Siemano
Jestem z nową kolędą
Tradycyjnie, jak co roku
W tym roku mamy nowych Trzech Króli
Mateuszek kłamczuszek
Andrzejek długopisek
I Jarosław kotowaty
Jedziemy

Ktoś puka do drzwi, to Mikołaj z prezentami
To jednak nie Mikołaj, Morawiecki z zakupami
Co się tutaj porobiło, Mateusz gdzie jest Miki?
Ma w chacie kwarantannę, otrzymał złe wyniki
Przyleciał saniami, razem z kotem Jarosława
Bez reniferów, bo taka jest ustawa
One mogły się zarazić, od nietoperza z Wuhan
Decyzja zapadła, na zimno dmucham
Tata wpadł w szał i choinkę zmasakrował
Bo nasz polski rząd świąt mu pożałował
Wyłączył Kewina, bo jednak świąt ni ma
Nawet ryba na talerzu płakać zaczyna

Dużo zdrowia i miłości
Ale tylko pięciu gości
Tego wam życzymy
Dobry szósty was odwiedzi
To macie przejebane
I cała reszta siedzi
Tego wam życzymy
Niczego nie żydzimy
A Jarosław z kotem
Niech skoczy pod płotem

Decyzja zapadła, pięć osób to maksimum
A u nas przy stole 14-tu to minimum
I co tu dalej robić, jak coś to się nie znamy
Siadamy do stołu i święta zaczynamy
Bimber się leje, mocny jak Prometeusz
Coś kicha przez okno, o kurwa to Mateusz
No i lipa, już dzwoni po psiarnię
Że u nas dziewięć osób przebywa nielegalnie
To jest paranoja, nie liczę na cud
Może jeszcze aresztujcie mojej siostry płód
Skuli nas w kajdany, dziadek został przekopany
I nawet mój pies jest zatrzymany

Dużo zdrowia i miłości
Ale tylko pięciu gości
Tego wam życzymy
Dobry szósty was odwiedzi
To macie przejebane
I cała reszta siedzi
Tego wam życzymy
Niczego nie żydzimy
A Jarosław z kotem
Niech skoczy pod płotem

Te święta to horror jakiego nie znamy
Na święta już miałem cały plan rozpisany
Miałem chodzić najebany od ściany do ściany
A wy nam zabraniacie, pieprzone chamy
Napisałem list, do Świętego Mikołaja
To poważna sprawa, a nie żadne jaja
Drogi Mikołaju, niech Jarosław se zarucha
Mu pewnie obojętne, czy młoda czy postucha
Niech Mateusz już przestanie, być kłamcą i chamem
Niech wyleci z tego kraju, na wieki wieków amen
I jeszcze jedna prośba, niech się nikt o tym nie dowi
Zabierzcie długopisy naszemu Andrzejowi

Dużo zdrowia i miłości
Ale tylko pięciu gości
Tego wam życzymy
Dobry szósty was odwiedzi
To macie przejebane
I cała reszta siedzi
Tego wam życzymy
Niczego nie żydzimy
A Jarosław z kotem
Niech skoczy pod płotem

Dużo zdrowia i miłości
Ale tylko pięciu gości
Tego wam życzymy
Dobry szósty was odwiedzi
To macie przejebane
I cała reszta siedzi
Tego wam życzymy
Niczego nie żydzimy
A Jarosław z kotem
Niech skoczy pod płotem