Текст песни Chciałbym - Felicjan Andrzejczak
Mój
samochód
jest
jak
drugi
dom
Bo
pół
życia
spędzam
w
nim
Czasem
wracam
Bóg
wie
skąd
A
walizka
w
bagażniku
tkwi
Zakręt
giętki
tak
jak
łuk
Krzyżyk
na
rozstaju
dróg
Chciałbym
wreszcie
mieć
trochę
czasu
Chciałbym
wreszcie
oddech
wziąć
Stłumić
lęk,
złapać
prosto
w
twarz
zapach
lasu
I
z
kobietą
obok
mnie
zapaść
w
sen
Nie
wiem
co
mnie
tak
po
świecie
gna
Podróżuję
już
od
lat
W
uszach
szum
silnika
mam
Klima
zastępuje
chłodny
wiatr
Mechanicznych
koni
sto
Samotności
drugie
dno
Chciałbym
wreszcie
mieć
trochę
czasu
Chciałbym
wreszcie
oddech
wziąć
Stłumić
lęk,
złapać
prosto
w
twarz
zapach
lasu
I
z
kobietą
obok
mnie
zapaść
w
sen
Z
marzeniami
płynę
Jak
na
fali
łódź
Za
noc
lub
godzinę
Hotel
czeka
znów
Chciałbym
wreszcie
mieć
trochę
czasu
Chciałbym
wreszcie
oddech
wziąć
Stłumić
lęk,
złapać
prosto
w
twarz
zapach
lasu
I
z
kobietą
obok
mnie
zapaść
w
sen
Chciałbym
wreszcie
mieć
trochę
czasu
Chciałbym
wreszcie
oddech
wziąć
Stłumić
lęk,
złapać
prosto
w
twarz
zapach
lasu
I
z
kobietą
obok
mnie
zapaść
w
sen
1 Noc komety
2 Czas ołowiu
3 Jolka, jolka pamiętasz
4 Jestem zmęczony - to minie
5 Zacznijmy Inaczej
6 Na Prowincji
7 Tanie Brylanty, Drogie Łzy
8 Życie Świętem Jest
9 Lizbona Good Bye
10 Już Się Nie Poprawię
11 Chciałbym
12 Nie Obiecuję Nic
13 Hej Ewelina
14 Anioł Spadł
15 Zrób To Sam
16 Znów do Ciebie jadę
17 Nic Za Darmo
18 Ukołysz Mnie Do Snu
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.