Текст песни Nie Chcę Żadnej Sławy - GOLEC UORKIESTRA
Leżę
sobie
w
mej
kanciapie
Na
Paciepnikowej
Grapie
I
nie
robię
nic
co
zwykle
robić
muszę
Kak
dopieszczam
swego
lenia
Leczę
złość
i
ból
istnienia
I
do
walki
szyki
zwieram
swe,
he!
Gdy
powodów
czasem
brak
By
kolejny
zdobyć
szczyt
Gdy
z
ekranów
dzień
po
dniu
Rewia
błaznów
męczy
zbyt
Gdy
za
ciężką
pracę
tyle
w
życiu
tracę
Jedna
w
głowie
się
kołacze
myśl
Nie
chcę
żadnej
sławy
i
mamony
Wolę
swoje
ciepłe
kalesony
Nie
chcę
oczu
kamer
i
poklasku
Wolę
z
tobą
kochać
się
o
brzasku
Gdy
mi
w
głowie
mąci
ktoś
I
na
siłę
zmienia
mnie
Kiedy
lukrowany
kit
Czkawką
już
odbija
się
Nie
chcę
tego
znosić
wolę
łączkę
kosić
I
pod
nosem
śpiewać
sobie
tak
Nie
chcę
żadnej
sławy
i
mamony
Wolę
swoje
ciepłe
kalesony
Nie
chcę
oczu
kamer
i
poklasku
Wolę
z
tobą
kochać
się
o
brzasku
Nie
chcę
żadnej
sławy
i
mamony
Wolę
swoje
ciepłe
kalesony
Nie
chcę
oczu
kamer
i
poklasku
Wolę
z
tobą
kochać
się
o
brzasku,
hey!
Nie
chcę
żadnej
sławy
i
mamony
Wolę
swoje
ciepłe
kalesony
Nie
chcę
oczu
kamer
i
poklasku
Wolę
z
tobą
kochać
się
o
brzasku,
hey!
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.