Текст песни Chocim 1621 - Horytnica
Twierdzę
chocimską
spowił
dym
Wśród
huku
armat,
błysków
szabli
Łopotał
sztandar
barwy
krwi
Na
którym
widniał
Orzeł
Biały
Wzniósł
się
nad
szańce,
porwał
ich
Skrzydlatych
jeźdźców,
znak
husarii
Galopem
i
wystarczy
sił
Prosto
w
skłębiony
tłum
janczarów
Półksiężyc
w
szponach
orlich
sczezł
Zielony
sztandar
porwan
w
strzępy
Wiktorii
oto
piękny
dzień
Naznaczył
chwałą
stan
rycerski
Za
szturmem
wciąż
przychodził
szturm
Fala
za
falą,
jak
wahadło
Choć
wroga
nieprzebrany
tłum
"Dziś
policzymy
Turków
szablą"
Twierdzę
chocimską
spowił
dym
Chodkiewicz
uniósł
swą
buławę
To
Lisowczykom
wskazał
cel
Hej!
Lisowczycy!
Hej!
Za
sprawę!
Salwa
z
muszkietów,
jeszcze
raz
I
jeszcze
raz!
W
najeźdźców
falę
Na
murach
twierdzy
piętrzą
się
By
rozbić
się
niczym
o
skałę
Półksiężyc
w
szponach
orlich
sczezł
Zielony
sztandar
porwan
w
strzępy
Wiktorii
oto
piękny
dzień
Naznaczył
chwałą
stan
rycerski
Za
szturmem
wciąż
przychodził
szturm
Fala
za
falą,
jak
wahadło
Choć
wroga
nieprzebrany
tłum
"Dziś
policzymy
Turków
szablą"
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.