Текст песни Nawiedzona Wiek XX - Jacek Kaczmarski
Buty
Czarnego
lśnią
ogniście
Czuję
w
powietrzu
spaleniznę
Kiedy
mi
ogolili
głowę
Nie
było
śladu
po
siwiźnie
Bardzo
nas
dużo
bardzo
dużo
I
wszystkie
takie
jednakowe
Ale
ten
Czarny
jak
kałuża
Mnie
krzycząc
"Dumme"
bije
w
głowę
A
znów
ten
Biały
jak
robaki
Powiedział
że
mam
dobrą
krew
I
śmiał
się
więc
zaczęłam
płakać
A
płacz
zamienił
mi
się
w
śmiech
Więc
z
chleba
chociaż
jestem
głodna
Zrobiłam
sobie
dziś
wisiorki
Od
razu
ładniej
wyglądałam
Wśród
kobiet
powpychanych
w
worki
I
zaśpiewałam
sobie
cicho
Że
jestem
ja
księżniczką
z
baśni
Co
czeka
by
ktoś
po
nią
przyszedł
A
jedna
z
was
skoczyła
na
mnie
Czy
ktoś
zrozumie
co
to
znaczy
Miała
czerwone
w
oczach
łzy
Krzyczała
na
mnie
nie
wiem
za
co
Że
jestem
karmicielką
wszy
I
wyjaśniała
skąd
są
dymy
I
czemu
część
z
nas
dawno
śpi
Po
naszych
ciałach
gdy
leżymy
Wędrują
takie
białe
wszy
Podobno
lubią
słodką
krew
I
te
z
nas
które
jej
nie
mają
Nie
mogą
razem
z
nami
żyć
Znikają
A
ja
żyć
mogę
dzięki
wszy
Co
ssie
moją
krew
za
jakie
grzechy
Bo
ciągle
pragnie
mojej
krwi
Więc
będę
żyła
póki
wszy
1 Nie Lubię
2 Przedszkole
3 Poczekalnia
4 Manewry
5 Kosmonauci
6 Pustynia 80
7 Meldunek
8 Obława
9 Kasandra
10 Lekcja Historii Klasycznej
11 Misja
12 Sen Katarzyny II
13 Starość Piotra Wysockiego
14 Ballada Feudalna
15 Ballada O Spalonej Synagodze
16 Nawiedzona Wiek XX
17 Krzyk
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.