Текст песни Ze sceny - Jacek Kaczmarski
Wy
w
ciemności
- reflektory
chronią
was,
Oświetlając
tylko
scenę,
na
niej
mnie.
Jak
na
dłoni
widać
mą
stężałą
twarz
Gdy
przez
mrok
próbują
oczy
przebić
się!
Mikrofony
wychwytują
każdy
dźwięk,
Mój
najlżejszy
oddech
usłyszycie
stąd!
Ja
przemogę
sztywność
zaciśniętych
szczęk,
Wstrzymam
myśli
w
niekontrolowany
prąd!
Ja
tu
na
krótko!
Kochani
- pozwolicie!
Przed
wami
chcę
naprawdę
szczerze
się
wysilić!
To
dla
Was
chwila,
dla
mnie
całe
życie!
Nim
zniknę
- niech
pokrzyczę
krótką
chwilę!
Każdy
chce
mieć
i
każdy
tak
czy
owak
ma
Tę
krótką
chwilę
między
wejściem
swym
i
wyjściem!
Każdy
na
jakimś
instrumencie
gra,
Choć
nie
każdego
oklaskuje
się
rzęsiście
Lecz
ja
- ja
wiem,
ta
krótka
chwila
długo
trwa
Ale
mam
tyle
drodzy
wam
do
powiedzenia
Tylko
przeszkadza
mi
ta
za
kurtyną
twarz
I
ciągły
szept
że
to
już
koniec
przedstawienia!
Nie!
Jeszcze
trochę!
Mamy
czas!
Bo
widzicie
Do
stracenia
nikt
z
nas
nie
ma
nic
- i
tyle!
A
więc
krzyczmy!
Krótką
chwilę
- całe
życie!
Nim
znikniemy
- głośno
krzyczmy
krótką
chwilę!
Gwiżdże
ktoś
- nie
mówię
nic,
nie
było
nic!
Ja
mikrofon
mam
i
ja
mam
teraz
głos!
Tam,
za
kulisami
wy,
możecie
iść!
Przejmuję
program
i
prowadzę
dalej
go!
Nie
przerywać!
Tego
co
warcholi
- precz!
Nie
dla
niego
tutaj
płuca
w
strzępy
rwę!
Hej,
akustyk.
Chrypnę!
Gorzej
słychać
mnie!
Silniej
wzmacniacz!
Głos
mój
teraz
musi
brzmieć!
Rozciągnąć
czas!
Ej,
wy
tam,
w
mroku
czy
wierzycie
Mnie,
który
wie
jak
się
w
epokę
zmienia
chwilę?
Otwórzcie
drzwi!
I
zaraz
zobaczycie
Jak
marny
czas
co
gnębił
nas
zostaje
w
tyle!
Ktoś
mi
tutaj
może
powie
że
już
charczę
Że
już
nie
rozróżnia
poszczególnych
słów
Ale
mnie
śpiewania
jeszcze
nie
wystarczy!
Jeśli
przerwę
- nigdy
nie
zaśpiewam
już!
Nowych
chwytów
na
gitarze
nie
wyćwiczę
Ale
starych
jeszcze
dość
- ja
się
nie
mylę!
Całe
życie
z
sensem
krzyczę,
całe
życie!
Więc
pokrzyczę
jeszcze,
póki
mam
Tę
chwilę!
Co
się
stało?
Czemu
ten
reflektor
zgasł!?
Kto
wyłączył
mikrofony
mi?
Gdzie
jesteście,
kto
stąd
wyprowadził
was?
Kto
zatrzasnął
między
nami
drzwi!?
Niech
chociaż
skończę!
Bez
pointy
odchodzicie!
A
ma
być
śmieszna,
najważniejsza
w
wielkim
stylu!
I
potrwa
chwilę!
Jedną
w
całym
życiu!
Nim
zniknę...
Niech
rozmieszę
was
na
chwilę...

Альбом
Mury
1 Ze sceny
2 Pani Bovary
3 Przyjaciele, których nie miałem
4 Pejzaż z szubienicą
5 Śmiech
6 Kraj
7 Dziady
8 Cesarz
9 Starzy ludzie w autobusie
10 Mur
11 Mury
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.