Текст и перевод песни Jacek Kaczmarski - Świadectwo

Świadectwo

I moje skromne nieudolne naśladowanie Staszewskiego "Świadectwo"
Piosenka z roku 82, kiedy siedząc na zachodzie i czekając na wiadomości z Polski
Spotkałem człowieka w Szwecji, który powiedział to co powiedział
To co w piosence jest zawarte i doznałem szoku
"Świadectwo" jest to piosenka, która w całości składa się z prawdy
Jedyny mój wkład to jest melodia i rymy
Natomiast cała zawartość i biorę na siebie odpowiedzialność
Jest po prostu relacją tego Pana
Jaja w kraju niewyjęte - Solidarność dała ciała
Spawacz gra w bambuko z Glempem, partia trzyma się na pałach
W dzień handelek, czym podleci za to w nocy ostra bania
Pieniądz tańszy już od śmieci, milion poszedł bez gadania
ZOMO tanio się sprzedaje, buce tępe i uczynne
Za dwa Króle, czyli Cwaję sami wiozą na melinę
Starczy z okna się wychylić, krzyknąć: "Pokot ma pragnienie!"
A już dwaj pod drzwiami byli z odpowiednim obciążeniem!
Koleżanki wychowane
Nie certolą się na marne
Dają chętnie i na zmianę
Wszystkie bardzo solidarne!
Zdjęcia w dupie przemyciłem, patrz: "Tu dym, tu gaz, tu glina"
Zginął potem ten, co tyłem dostał w brzuch ten, co się zgina
A tu całkiem kadr, jak z Wajdy: "Człowiek, sztandar, dymu chmury"
Bracie, ale były rajdy, potem pojechałem w góry
Luźno w knajpach i na trasach i w "Kasprowym" znów kultura
Choć raz w życiu wczasy - klasa, jak nie w Polsce, jak nie w górach!
Paszport? Paszport mam wojenny, własność Pana Generała
Nawet Ci nie podam ceny, przyjm, że się mnie Wrona bał
Tam nie wracaj, grunt spalony
Nie ma życia, stan krytyczny
Słuchaj, czy na paszport Wrony
Dadzą azyl polityczny?

Testimony

My humble and clumsy imitation of Staszewski's "Testimony"
A song from the year 1982, when sitting in the West and waiting for news from Poland
I met a man in Sweden who said what he said
What is contained in the song and I was shocked
"Testimony" is a song that is entirely true
My only contribution is the melody and rhymes
However, the entire content and I take responsibility for it
Is simply the account of this gentleman
Eggs not removed in the country - Solidarity has failed
Welder plays in "bambuco" with Glemp, the party is holding on to its trunks
During the day, trading, for which there will be a sharp ban at night
Money is already cheaper than garbage, a million went without a word
ZOMO sells itself cheaply, dumb and obliging cops
For two Kings, that is, Cwaję, they themselves take it to the den
It is enough to lean out of the window and shout: "Pokot is thirsty!"
And two were already at the door with the appropriate load!
Colleagues raised
They don't squat for nothing
They give willingly and in turn
All very solidary!
I smuggled the pictures in my ass, look: "Smoke over here, gas over here, cop over here"
Then he died, the one who took it in the stomach from the back, the one who bends
And here is quite a shot, like from Wajda: "Man, banner, clouds of smoke"
Bro, but there were raids, then I went to the mountains
Easy in pubs and on the trails and in "Kasprowy" again culture
For once in your life a holiday - class, how it is not in Poland, how it is not in the mountains!
Passport? I have a war passport, property of Mr. General
I won't even tell you the price, assume that Crow was afraid of me
Don't go back there, the ground is scorched
No life, critical condition
Listen, do you think for Crow's passport
They will give political asylum?