Текст песни Masz Albo Myślisz O Nich Aż - Kaliber 44
Hip
Hop
wyrasta
od
miasta
do
miasta
24
godziny
na
dobę
dobry
bit
Pieniędzmi
szastam
jak
jest
dobra
passa
A
potem
nie
mam
nic,
ale
jest
dobry
bit
Matka
mi
mówi
Ty
jesteś
chyba
głupi
Kup
sobie
coś
a
ja
wydaję
tak
w
kit
Pieniądze
są
lub
ich
nie
ma,
a
Hip
Hopu
scena
Wyrasta
z
podziemia
i
docenia
dobry
bit
Nie
dorobek
szybki
i
nie
złote
rybki
Dookoła
cipki
do
kłębka
od
nitki
Nocne
życie
kiedy
ja
się
bawię
to
wy
śpicie
Po
każdej
płycie
napierdala
dobry
bit
A
mandatów
niepłaconych
ja
mam
cały
plik
Przychodzi
komornik
Gdzie
jest
Joka
(znikł)
Gdzie
jest
Joka,
gdzie
jest
Joka
(znikł)
Gdzie
jest
Joka,
gdzie
jest
Joka
A
ja
jestem
na
imprezie,
dziewczyny
i
muzyka
Jak
by
ktoś
pytał
w
dupie
mam
komornika
Daleko
mi
do
typu,
typu
pracoholika
Joka,
Joka,
baku,
baku
używa
języka
Kiedy
leci
dobry
bit
i
kiedy
atmosfera
Od
zmierzchu
po
świt
jest
dobra
jak
teraz
W
kieszeni
trzy
zera
bo
nie
noszę
portfela
Przywitam
barmana
i
przywitam
dealera
Bo
po
to
jest
kasa,
żeby
żyć
nie
umierać
Różowe
okulary
jak
różowa
pantera
Kiedy
bit
naciera,
wtedy
kwit
uwiera
Przywitałem
już
barmana
więc
przywitam
kelnera
Masz
albo
myślisz
o
nich
jak
mam
To
jest
git,
wtedy
znikam
na
imprezie
Gdzie
jest
Joka
(znikł)
Gdzie
jest
Joka,
gdzie
jest
Joka
(znikł)
Gdzie
jest
Joka,
gdzie
jest
Joka
Dawno
temu
jak
sądzę,
ktoś
wymyślił
pieniądze
Dawno
temu
jak
myślę
ktoś
zarobił
na
pomyśle
Idąc
dalej
dawno
temu
w
czasach
bimbru
i
Carmenów
Moje
pierwsze
cukierki
za
pieniądze
za
butelki
To
jest
dobra
nauka,
czy
znajdzie
ten
kto
szuka
Forsę
na
ziemi
leży
jesteś
ślepy
że
nie
bierzesz
Znam
to
ciśnienie
rozpierdala
Ci
kieszenie
To
próżnia
z
gęstości
tłumów
mechów
wciąż
wyróżnia
Bo
mechy
pozbawione
są
jednej
cechy
I
przyciskają
życia
tak
jak
gaz
do
dechy
A
kiedy
je
przyciśniesz
sypią
się
talary
jak
dojrzałe
wiśnie
To
się
opiera
na
pomyśle
Więc
znasz
inny
sposób
może
rzucenie
papierosów
Za
pięć
lat
odłożysz
na
samochód
Więc
syp,
syp,
syp
mi
talary
do
portfela
to
mnie
rozwesela
W
duszy
gra
jak
lot
trzmiela
Gdy
nie
ma
floty
zaczynają
się
kłopoty
Kłopotów
nie
kocham
ja,
więc
kocham
banknoty
Zamieniam
je
w
zielone,
a
zielone
w
siwy
dym
Siwy
dym
w
dobry
humor,
dobry
humor
w
dobry
rym
To
mój
sposób
na
życie
Ja
to
mam,
mam
wy
o
tym
śnicie
Jeszcze
więcej
dziewcząt
wokół,
o
każdej
porze
dnia
i
roku
Chcę
mieć
przy
boku
jak
Zorro
szpadę
Więc
kochanie
luz
dam
sobie
radę
To
mężczyzna
robi
forsę,
a
nie
forsa
mężczyznę
Jeśli
wiesz
o
czym
mówię
możesz
zdjąć
już
bieliznę
Masz
albo
myślisz
o
nich
aż
Masz
albo
myślisz
o
nich
aż
Masz
albo
myślisz
o
nich
aż
Masz
albo
myślisz
o
nich
aż
Masz
albo
myślisz
o
nich
aż
Masz
albo
myślisz
o
nich
aż
Masz
albo
myślisz
o
nich
aż
Masz
albo
myślisz
o
nich
aż
Masz
albo
myślisz
o
nich
aż
Masz
albo
myślisz
o
nich
aż
Masz
albo
myślisz
o
nich
aż
Masz
albo
myślisz
o
nich
aż
Masz
albo
myślisz
o
nich
aż
Masz
albo
myślisz
o
nich
aż
Masz
albo
myślisz
o
nich
aż
Masz
albo
myślisz
o
nich
aż
1 Jeden
2 Takie Jakie Jest
3 Konfrontacje
4 Litery
5 Baku, Baku to jest skład
6 Dwa
7 Rutyny
8 Wena
9 Normalnie O Tej Porze
10 Trzy
11 Co Robisz
12 Masz Albo Myślisz O Nich Aż
13 Baku Baku ciężkie jest jak cut
14 Cztery
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.