Kartky feat. Gres - Horyzonty текст песни

Текст песни Horyzonty - Kartky feat. Gres



Podmuch zabiera artefakty w tym mieście
Ja bezszelestnie przelatuję nad nimi z wiatrem
Mam koszmar we śnie i dreszcze, które wiecznie zabierają mi podmuchy radości znad szarych barier
Ile tych bander, nie policzyłby nikt, wszystkie rozdarte, każdy komuś pisze epilog
Skandują: "Żyjmy chwilą!" i biegną gdzieś, gdzie nie ma linii między teraz, a tym co było
Moje noce jak Twoje dni, nie rozstaję się z żadnym z nich, zamykam drzwi
I martwy kwadrat wtedy żyje jak gra, w której masz tyle wcieleń, ile razy pukasz do bram
Twarze zniszczone w słońcu miasta, które grzeje jak lód
Obdarte bloki krzyczą szeptem, bo kochają Twój chłód
Na jednym z dachów widziałem, jak modliła się gdzieś, gdzie nigdy o niej nie słyszeli i nie wiedzą, że jest
Zabierz ludziom ostatnią nadzieję
My szukamy zaklęcia na deszcz
Brudny umysł to żaden argument
Krzyk w sekundę zamieniał się w szept
Zabierz mówcom ostatnią ideę
Lubią wkładać nam znaki do ust
A gubią się, kiedy łapiemy ich na tym, że każdą sekundę znów dzielą na pół
Gdy miarą lęku jest w wierszu Różewicza "Warkoczyk"
Ludzie nie mają nadziei, a to zazwyczaj narkotyk
Nic nie odpala na dotyk, rzadko jest dobrze
Wiary wystarcza na styk, tak jak pieniędzy na koncie
Na horyzoncie okrętem, który jest losem i sensem
Noe może nie skończył arki jeszcze, my upadamy z deszczem, pełni zmartwień ludzie
W jej wietrze, Bóg nie dotyka palcem łódek
Zapytaj matek, tych co śpią w szpitalach bez łóżek
O ich przypadek, usłyszysz zawsze o małej chmurze
O złej naturze w toku, błędach na górze losu
O ścianach płaczu w pałacu przy braku antidotum
To drżenie warg i zawieszenie głosu
Talie znaczonych kart, kiedy największy skarb spada w odmęty fal, wtedy nie chcesz mieć oczu
To ciemny czas, gdy nie ma żadnych barw
Zabierz ludziom ostatnią nadzieję
My szukamy zaklęcia na deszcz
Brudny umysł to żaden argument
Krzyk w sekundę zamieniał się w szept
Zabierz mówcom ostatnią ideę
Lubią wkładać nam znaki do ust
A gubią się, kiedy łapiemy ich na tym, że każdą sekundę znów dzielą na pół
Cmentarne bramy otwierają się za często
Ja nie widzę czego szukam za anten
Jestem tu po to, byś wiedziała, że piękno to szaleństwo w czystej formie, bez żadnych barier
Cmentarne bramy otwierają się za często
Ja nie widzę czego szukam za anten
Jestem tu po to, byś wiedziała, że piękno to szaleństwo w czystej formie, bez żadnych barier



Авторы: Kpsn


Kartky feat. Gres - Fuego infinito
Альбом Fuego infinito
дата релиза
10-12-2015



Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.