Текст песни Wakacje z blondynką - Maciej Kossowski
To
była
blondynka
Ten
kolor
włosów
tak
zwą
Sprawiła
że
miałem
Wakacje
koloru
blond.
W
popoludniową
godzinę
Po
prostu
spotkałem
ją
Dziewczynę
z
bursztynu
Na
plaży
koloru
blond
A
potem
słońce
plaża
A
czas
obok
sobie
biegł
I
zamiast
kalendarza
Co
dzień
jej
przybywał
pieg
Jeden
pieg
Ich
było
trzydzieści
A
może
trzydzieści
dwa
W
tym
czasie
się
mieści
Blondynka,
plaża
i
ja.
*Clarinet
solo*
To
staje
się
prawdziwe
kiedy
Pozostaje
w
nas
Jej
płowozłotą
grzywę
Wichrzy
co
noc
ciepły
wiatr
W
moich
snach
W
popołudniową
godzinę
Po
prostu
spotkałem
ją.
A
teraz
wspominam
Wakacje
koloru
blond.

1 Już Jestem Spokojna
2 Love story
3 Radość Istnienia
4 Po Co Ten Żal
5 Stoisz w kolejce po moje serce
6 Jej Portret
7 Trzeba Marzyć
8 Nieobecni
9 Song Sprzątaczki
10 Ty wiesz najlepiej
11 Płoń Moja Gwiazdo
12 Kwiat Jednej Nocy
13 Wakacje z blondynką
14 Kiedy księżyc jest w nowiu
15 Jej Portret
16 Wołanie Eurydyki
17 Nie Oślepiaj
18 Z Tobą Chcę Oglądać Świat
19 Ździebełko Ciepełka
20 Co to Jest Miłość
21 Popołudnie
22 Samba przed rozstaniem
23 Jak pięknie by mogło być
24 Przyjdzie Chmura Chmur
25 Stop klatka
26 Krąży, Krąży Złoty Pieniądz
27 Mury Jerycha
28 Jestem Zmęczony
29 Czekamy na Wyrok
30 Coraz Bliżej Brzeg
31 Song o Ciszy
32 Słońce
33 Femme Fatale
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.