Opał - Oobe текст песни

Текст песни Oobe - Opał



Tak bardzo w chuju, że wychodzę na cipę
Skoro w tym bólu wychodzi mi hip hop
Przyszło, w końcu wychodzę na ludzi
Tylko czy ludzie ten ciężar udźwigną
Zawsze chciałem pierwszy milion
Jakby to on był magiczną liczbą
Dzisiaj kiedy mam już bańkę, bańkę
Cały czar jak bańka prysnął
Opał tu leć znowu mule, ponad murem płynę w chmurę
Opatulę dziobem trunek, to najlepszy opatrunek
Zamknąłem już swój rachunek sumienia
A sumienie tak sumiennie dalej się ze mną rachuje
I w sumie nie wiem czemu ale chyba zostawię tej suce napiwek
Recepty na leki z apteki co brane na zeszyt
Jak ściechy na krechy o sile atlety
Co zamyka powieki astety na wieki
Każdy następny tu może być pierwszy
Nawet gdy jawy dla sławy otwierają bramy
Poranek dla damy, a w noc to latamy
Nagi choć wzdłuż wzór piżamy, ruch nóg pijany
Jestem nad sobą, a co jest nad nami
To pytanie nie daje spać i mój mózg omami
Mam siłę by brać nogi za pas i pomiędzy światami
Badać krokami te sprawy złożone jak origami
Boże co jest z nami, jeszcze nikt i nikt mi tak nie porył bani
Lecę by latać latami, lecę by latać skrzydłami
Jak lunatyk, jak lunatyk, jak lunatyk
Jak lunatyk, jak lunatyk, jak lunatyk
Jak lunatyk, jak lunatyk, jak lunatyk
Jak lunatyk, jak lunatyk, jak lunatyk
W górę a jednak na dno
Frunę jednak twardo
Co jest kłamstwem, co prawdą?
Mówię o sobie motyl
Jestem tu tylko larwą
Jestem tylko poczwarką
Mówię o sobie motyl
W górę a jednak na dno
Przeoczyłem to, że jak daję ciała, to zawsze to zwalałem na styl
Nauczyłem się już wychodzić z ciała i teraz jestem ponad tym
Widzę jak leżysz choć oczy zamknięte,
To patrzę, oczy zamknięte, a patrzę
Choć pewnie nie wierzysz
To wiem to ze przeżyć, że to się tu dzieje naprawdę
Nie wiem czy to jest już moim nałogiem, czy mogę to wpisać w zajawkę
Gdzieś między prawdą a Bogiem, gdzieś między diabłem a kłamstwem tkwię
Choć wiem, że to co robię zwyczajnie daje mi szansę
Mała, leżymy przykryci, ale mała muszę odkryć świat ten
Jak lunatyk, jak lunatyk, jak lunatyk
Jak lunatyk, jak lunatyk, jak lunatyk
Jak lunatyk, jak lunatyk, jak lunatyk
Jak lunatyk, jak lunatyk, jak lunatyk
W górę a jednak na dno
Frunę jednak twardo
Co jest kłamstwem, co prawdą?
Mówię o sobie motyl
Jestem tu tylko larwą
Jestem tylko poczwarką
Mówię o sobie motyl
W górę a jednak na dno



Авторы: Opał, Secretrank


Opał - Motyl
Альбом Motyl
дата релиза
07-12-2018




Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.