Текст песни Dwie akacje - Wojciech Młynarski
Oto
piosenka
co
frustrację
Rozładowuje
w
jednej
chwili
Były
raz
sobie
dwie
akacje
I
ludzie
chętnie
z
nich
wróżyli
Ta
pierwsza
była
strasznie
wredna
Z
przykrością
to
komunikuję
Bo
wychodziły
na
niej
Nie
dba,
nie
chce,
nie
lubi
lub
żartuje
Za
to
ta
druga
słodka
wróżka
Tylko
sprawiała
ci
radochę
Jakiego
liścia
byś
nie
uszczknął
Na
każdym
wychodziło
kocham
I
teraz
punkt
szczególik
mały
Bo
chcę
w
piosence
tej
być
szczery
Wróżby
tej
pierwszej
się
sprawdzały
Drugiej
że
kocha
- ni
cholery
Więc
mówcie
mi
jak
dzieje
się
to
Stosownych
nauk
stypendyści
Że
liście
pierwszej
są
nietknięte
A
z
drugiej
wciąż
zrywamy
liście
Bo
lubi
słodkie
tajemnice
Nasz
naród
do
miłości
skory
Na
czym
niedługo
was
przechwyce
Kiedy
pójdziecie
na
wybory

1 Alkoholicy z mojej dzielnicy
2 O tych, co się za pewnie poczuli
3 Róbmy swoje - suplement
4 Po co babcię denerwować
5 Ile ja dopłacam
6 Co ma zrobić taki frajer
7 Nie wycofuj się
8 Gruz do wywózki
9 Wywalczymy kapitalizm
10 Dwie akacje
11 Róbmy Swoje
12 W nieciekawych czasach
13 Terpentyna dziadka pohla
14 Ach, to był szał gdy duduś grał na saksofonie
15 Nie mam jasności w temacie marioli
16 Taka Piosenka, Taka Ballada
17 Ballada o dwóch koniach
18 Ballada o malinach
19 Ballada o dzikim zachodzie
20 Przyjdzie walec i wyrówna
21 Co by tu jeszcze
22 Moje ulubione drzewo
23 Absolutnie
24 Zeszycik pierwszej klasy
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.