Текст песни Nie czekaj mnie w Argentynie - Zdzisława Sośnicka
Nie,
to
niełatwe
lecz
uwierz
mi
Już
nie
dało
się
żyć
tylko
snem
Człowiek
musi
coś
jeść
I
pić
coś
oprócz
łez
Ty
nie
pisałeś
tyle
lat
Stałam
w
oknie
jak
kwiat
za
szybą
Gdzie
czaił
się
mój
czas
Czekałam
na
życie,
na
znak
Starałam
się
nie
płakać
Czekałam
wciąż
Zamiast
iść,
boso
iść,
ale
dojść
Zamiast
czekać
na
bilet
Tam,
gdzie
rzucił
Cię
los
W
dzień,
gdy
zwątpiłam
W
samotną
noc
Kiedy
brakło
już
łez,
tak
nagle
Pojawił
się
on
Bez
słowa
za
żonę
mnie
wziął
Nie
czekaj
mnie
w
Argentynie
Mój
statek
tam
nie
zawinie
Wszystko
przepadło,
wszystko
na
próżno
Twój
list
dostałam
o
dzień
za
późno
Gdy
ksiądz
mnie
pytał,
czy
ja
go
chcę
Przez
moment
wydało
mi
się
Że
nie
on,
ale
Ty
stoisz
tuż
obok
mnie
I
nie
uciekłam
A
wszyscy
ci
ludzie
słyszeli
mój
głos
Że
będę
mu
wierna
zawsze
już
I
ziemia
mi
drgnęła
u
stóp
Nie
czekaj
mnie
w
Argentynie...
Nie
czekaj
mnie
w
Argentynie
Mój
statek
tam
nie
zawinie
Wszystko
przepadło,
wszystko
na
próżno
Twój
list
dostałam
o
dzień
za
późno
Piszę
do
Ciebie,
Bo
chcę
byś
prawdę
znał
właśnie
z
moich
ust
Nie
wybacz
mi
nigdy,
bo
prawdą
jest,
że
ja...
Wciąż
kocham
Cię...
Bądź
zdrów...
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.