Текст песни Wyluzui - Zui
Ciągle
wytykasz
mnie
palcem
Jakbyś
sam
wygrywał
zawsze
Lepiej
skup
się
na
życiu,
bo
pędzi
Oboje
nie
jesteśmy
święci
Czemu
z
góry
zakładasz
ze
przegrasz
Jak
się
nie
masz
to
skup
się
na
chęciach
I
mi
nie
mów,
ze
czegoś
nie
można
Bo
ja
i
tak
nie
będę
ostrożna
I
tak
pójdę
tam
Choć
mało
rozważnie
nie
boje
się
wcale
Bo
mam
wyobraźnie
i
polegam
na
niej
Nim
opuszczę
świat
Zdobędę
co
zechcę
Życie
na
pełnym
luzie
i
niech
nie
zmienia
się
Niech
trwa
jak
najdłużej,
ja
wreszcie
czuję,
że
Ja
nie,
nie,
nie,
nie
chcę
spierać
się
Ja
nie,
nie,
nie,
nie
chcę
spierać
się
Niee...
Ja
nie
chcę
spierać
się
Pytasz
co
się
dzieje
w
głowie
mej
Dobrej
miny
nie
robie
do
złej
W
gierki
w
które
ty
mnie
wciągnąć
chcesz
Ufam
swej
tu
każdej
z
prognoz
też
A
ja
na
pełnym
luzie
W
różowej
bluzie
Z
góry
patrzę
na
burze,
sama
wywołałam
ją
I
tak
pójdę
tam
Choć
mało
rozważnie
nie
boje
się
wcale
Bo
mam
wyobraźnie
i
polegam
na
niej
Nim
opuszczę
świat
Zdobędę
co
zechcę
Życie
na
pełnym
luzie
i
niech
nie
zmienia
się
Niech
trwa
jak
najdłużej,
ja
wreszcie
czuję,
że
Ja
nie,
nie,
nie,
nie
chcę
spierać
się
Ja
nie,
nie,
nie,
nie
chcę
spierać
się
Niee...
Ja
nie
chcę
spierać
się
Nawet
jeśli
mam
na
głowie
wiele
spraw
Nie
tracę
luzu
To
moja
gra
O
zasadach
decyduję
ja
Wiec
chodź
za
mną
lub
znikaj
Potem
nawet
najwięksi
sceptycy
nie
będą
mieć
pytań
Życie
na
pełnym
luzie
i
niech
nie
zmienia
się
Niech
trwa
jak
najdłużej,
ja
wreszcie
czuję,
że
Ja
nie,
nie,
nie,
nie
chcę
spierać
się
Ja
nie,
nie,
nie,
nie
chcę
spierać
się
Niee...
Ja
nie
chcę
spierać
się
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.