Текст песни Dusze - aetherboy1
Wymieniam
duszę
na
dusze,
ej
potrzebuje
tego
w
sumie
Nie
lubię
się
budzić
z
myślą
że
niczego
nie
muszę
Tak
oszukuję
się,
krztuszę,
kładź
na
te
ksywe
szacunek
Szmato
rozkurwiam
te
bude
jak
uryuu
minene
Jak
cię
miałem
w
sercu
co
za
pech
Wiem
że
to
jest
pojebane
ale
ale
to
nie
sen
ej
Zjadam
stres,
nie
chcę
więcej
tak
głębokich
cięć
Lęk,
wstręt,
dźwięk,
embrace
of
the
shadow
realm
Sześć
sześć
sześć
blaze
it,
suko
mam
to
we
krwi
Dawaj
kurwa
help
me
albo
z
oczu
zejdź
mi
Aktualnie
mam
trzy,
nie
chcę
widzieć
jednym
Suki
ostrzą
zęby
odkąd
widzą
mnie
w
tym
Ten
shit
uzależnia,
jak
jebana
tabletka
Jak
jebana
energia
która
emituje
z
serca
Jak
ten
jebany
bassline,
jak
wszystko
się
powiększa
Jak
wszystkie
zrycia
które
kiedyś
zapisałem
w
wersach
Uwolnij
mnie,
uwolnij
mnie
Nie
mogę
sie
wyrwać
Pozostał
cień,
pozostał
cień
W
sercu
jedynie
wyrwa
Zapomnij
mnie
Butelka
na
butelkę
mołotowa,
tak
wymieniam
towar
Ją
już
boli
głowa,
chciałaby
się
u
mnie
schować
Żaden
wstyd
tu
zwariować,
dziwny
chłopak
Szyderczy
styl
wypluwania
słowa
Bujam
w
obłokach
na
blokach,
puszczam
dym
sobie
z
tłoka
Strzelam
tym
jak
se
z
glocka
w
głowę,
albo
w
serce
Zajebiście
celuje
jak
na
drumach
w
tej
piosence
Zajebiście
celuje
jak
celtyki
na
mieście
To
jest
styl
co
cię
kopie
prądem
jakbyś
jebnął
kreske
To
jest
styl
co
sam
w
sobie
kurwa
ziomek
chowa
puentę
Tak
jak
w
kielnie,
w
środku
changi
mam
dmt
Butelka
na
butelkę
mołotowa,
tak
wymieniam
towar
Ją
już
boli
głowa,
chciałaby
się
u
mnie
schować
Chciałaby
się
u
mnie
schować
Ale
idzie
tu
zwariować
Butelka
na
butelkę
mołotowa,
tak
wymieniam
towar
Ją
już
boli
głowa,
chciałaby
się
u
mnie
schować
Chciałaby
się
u
mnie
schować
Ale
idzie
tu
zwariować,
zdechly
osa
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.