Текст песни NA$TROJE - michal.ly
Zgubiłem
nastroje,
wydałem
na
stroje
Może
chociaż
one
pomogą
(pomogą)
Szukam
siebie
w
spiole
i
w
odbiciach
okien
Bez
celu,
wiem,
nie
jestem
sobą
(sobą)
Chcesz
dostać
odpowiedź,
lecz
nie
jednym
słowem
Też
chciałbym,
gadaj
z
moją
głową
(mą
głową)
To
wezmę
na
potem,
przyjdę
na
gotowe
Na
stole
tyle,
że
nie
skończę
dziś
Nie
wiem
po
czym,
nie
wiem
po
kim,
ale
coś
mnie
mdli
Zakochany
jestem
w
ubogacaniu
swej
krwi
Chłodne
spojrzenia
na
pozornie
chłodne
jednostki
Pokaż
mi
ile
do
stracenia
oprócz
dwóch
dni
Pokaż
ile
do
cierpienia
jak
zdecyduję
się
żyć
Ewoluowałem
upuściłem
trochę
empatii
po
drodze
Ostatnio
też
jakby
mi
podskoczył
ping
Pogodzę
z
moim
ego
solidnie
podartym
Duchem
jak
Gastly
Zbita
na
serce
nowe,
zbita
na
paczki
Sufit
podłogą,
drip
w
soplach
a
ty
plastik
Nastroje
wyjebałem,
nic
mnie
nie
drażni
Zgubiłem
nastroje,
wydałem
na
stroje
Może
chociaż
one
pomogą
Szukam
siebie
w
spiole
i
w
odbiciach
okien
Bez
celu,
wiem,
nie
jestem
sobą
Chcesz
dostać
odpowiedź,
lecz
nie
jednym
słowem
Też
chciałbym,
gadaj
z
moją
głową
To
wezmę
na
potem,
przyjdę
na
gotowe
Na
stole
tyle,
że
nie
skończę
dziś
W
cudzysłowie
samotność
- żadna
odporność
Wiem,
to
niezdrowe,
ale
flex
moją
bronią
Z
tobą
może
bym
zaczął,
zaczął
na
nowo
Nie
zawsze
wygram,
ale
trafię
w
punkt
tak
jak
metronom
Znowu
ktoś
puka
w
duszę,
sam
nie
wiem
po
co
Chyba,
że
chodzi
o
mnie,
jak
tak,
nie
ma
nikogo
Nawet
bym
wstał
otworzyć,
nawet
zerknął
przez
okno
Ale
portfel
tak
ciężki,
nie
jestem
w
stanie
ruszyć
nogą
Zgubiłem
nastroje,
wydałem
na
stroje
Może
chociaż
one
pomogą
(one
pomogą)
Szukam
siebie
w
spiole
i
w
odbiciach
okien
Bez
celu,
wiem,
nie
jestem
sobą
(nie
jestem
sobą)
Chcesz
dostać
odpowiedź,
lecz
nie
jednym
słowem
Też
chciałbym,
gadaj
z
moją
głową
(gadaj
z
moją
głową)
To
wezmę
na
potem,
przyjdę
na
gotowe
Na
stole
tyle,
że
nie
skończę
dziś
(okej)
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.