Текст песни Miłość jest ślepa (pianinkowe) - sanah
                                                Kochanie 
                                                mnie 
                                                to 
                                                jak 
                                                pory 
                                                roku, 
                                                po 
                                                miesiącach 
                                                    w 
                                                mroku
 
                                    
                                
                                                Słońce 
                                                świeci 
                                                zza 
                                                chmur
 
                                    
                                
                                                Kochanie 
                                                mnie 
                                                to 
                                                poza 
                                                do 
                                                skoku
 
                                    
                                
                                                Nad 
                                                przepaścią 
                                                głęboką, 
                                                potem 
                                                już 
                                                tylko 
                                                    w 
                                                dół
 
                                    
                                
                                                Kochanie 
                                                mnie 
                                                jak 
                                                zima 
                                                    w 
                                                pergoli
 
                                    
                                
                                                Mróz 
                                                co 
                                                ci 
                                                przyfasoli, 
                                                    a 
                                                ty 
                                                liczysz 
                                                na 
                                                cud
 
                                    
                                
                                                Uciekam 
                                                ale 
                                                idę 
                                                powoli
 
                                    
                                
                                                Może 
                                                ktoś 
                                                mnie 
                                                dogoni 
                                                ale 
                                                dosyć 
                                                mam 
                                                szkód
 
                                    
                                
                                                Słyszę 
                                                jak 
                                                ptak 
                                                    o 
                                                tym 
                                                śpiewa
 
                                    
                                
                                                Kwiaty, 
                                                trawa, 
                                                cały 
                                                świat
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                potoki 
                                                    i 
                                                drzewa 
                                                gawędzą 
                                                sobie 
                                                tak
 
                                    
                                
                                                Ona 
                                                nie 
                                                grosza 
                                                warta, 
                                                puść 
                                                ją 
                                                wolno 
                                                bo 
                                                brak 
                                                już 
                                                słów
 
                                    
                                
                                                Do 
                                                tyłu 
                                                nie 
                                                zerkaj 
                                                bo 
                                                zamienisz 
                                                się 
                                                    w 
                                                soli 
                                                słup
 
                                    
                                
                                                Smaczna 
                                                jak 
                                                bułka 
                                                tarta
 
                                    
                                
                                                Słucha 
                                                Mozarta 
                                                    i 
                                                kocha 
                                                róż
 
                                    
                                
                                                Mówią 
                                                miłość 
                                                jest 
                                                ślepa, 
                                                    a 
                                                ty 
                                                za 
                                                dużo 
                                                widziałeś 
                                                już
 
                                    
                                
                                                Kochanie 
                                                mnie 
                                                to 
                                                jak 
                                                ze 
                                                storczykiem, 
                                                bo 
                                                się 
                                                wiąże 
                                                    z 
                                                ryzykiem
 
                                    
                                
                                                Padnie 
                                                drugiego 
                                                dnia
 
                                    
                                
                                                Kochanie 
                                                mnie 
                                                jak 
                                                walka 
                                                    z 
                                                nawykiem
 
                                    
                                
                                                Nie 
                                                pozbędziesz 
                                                się 
                                                mykiem, 
                                                    a 
                                                ta 
                                                batalia 
                                                trwa
 
                                    
                                
                                                Więc 
                                                upadam 
                                                    i 
                                                się 
                                                ratuję 
                                                krzykiem
 
                                    
                                
                                                Cichym 
                                                ciemnym 
                                                kącikiem
 
                                    
                                
                                                Potem 
                                                już 
                                                cichosza
 
                                    
                                
                                                Czy 
                                                za 
                                                błędy 
                                                mogę 
                                                przelać 
                                                ci 
                                                Blikiem?
 
                                    
                                
                                                Ja 
                                                mam 
                                                problem 
                                                    z 
                                                cennikiem
 
                                    
                                
                                                Dobrze 
                                                wie 
                                                kto 
                                                mnie 
                                                zna
 
                                    
                                
                                                Słyszę 
                                                jak 
                                                ptak 
                                                    o 
                                                tym 
                                                śpiewa
 
                                    
                                
                                                Kwiaty, 
                                                trawa, 
                                                cały 
                                                świat
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                potoki, 
                                                    i 
                                                drzewa 
                                                gawędzą 
                                                sobie 
                                                tak
 
                                    
                                
                                                Ona 
                                                nie 
                                                grosza 
                                                warta, 
                                                puść 
                                                ją 
                                                wolno 
                                                bo 
                                                brak 
                                                już 
                                                słów
 
                                    
                                
                                                Do 
                                                tyłu 
                                                nie 
                                                zerkaj 
                                                bo 
                                                zamienisz 
                                                się 
                                                    w 
                                                soli 
                                                słup
 
                                    
                                
                                                Smaczna 
                                                jak 
                                                bułka 
                                                tarta
 
                                    
                                
                                                Słucha 
                                                Mozarta 
                                                    i 
                                                kocha 
                                                róż
 
                                    
                                
                                                Mówią 
                                                miłość 
                                                jest 
                                                ślepa 
                                                    a 
                                                ty 
                                                za 
                                                dużo 
                                                widziałeś 
                                                już
 
                                    
                                
                                                Ona 
                                                nie 
                                                grosza 
                                                warta, 
                                                puść 
                                                ją 
                                                wolno 
                                                bo 
                                                brak 
                                                już 
                                                słów
 
                                    
                                
                                                Do 
                                                tyłu 
                                                nie 
                                                zerkaj 
                                                bo 
                                                zamienisz 
                                                się 
                                                    w 
                                                soli 
                                                słup
 
                                    
                                
                                                Smaczna 
                                                jak 
                                                bułka 
                                                tarta
 
                                    
                                
                                                Słucha 
                                                Mozarta 
                                                    i 
                                                kocha 
                                                róż
 
                                    
                                
                                                Mówią 
                                                miłość 
                                                jest 
                                                ślepa 
                                                    a 
                                                ty 
                                                za 
                                                dużo 
                                                widziałeś 
                                                już
 
                                    
                                
                            1 hip hip hura! (pianinkowe)
2 Aha (kwiecień 2020) (pianinkowe)
3 Słodkiego miłego życzę (pianinkowe)
4 Spietruszam (pianinkowe)
5 Miłość jest ślepa (pianinkowe)
6 Talenty i mankamenty (pianinkowe)
7 było, minęło (pianinkowe)
8 Mleczna droga (pianinkowe)
9 Nimbostratus (pianinkowe)
10 Wiśta wio! (pianinkowe)
11 Śrubka (pianinkowe)
12 Pańskie łzy to woda (pianinkowe)
13 Do kiedy jestem (pianinkowe)
14 Miałam taki kaprys!!! (pianinkowe)
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.