Lyrics Fanatyk - Abradab feat. Jarex
Wypisuje
się
dziś
hasła
"tolerancji
nastał
czas"
"Nienawiści
basta"
w
nas
ignorancji
bastard
Spasł
się
jak
basza
Hulaj
dusza!
Śmieszy
tumani
przestrasza
Kiedyś
bawiła
mnie
ta
cała
błazenada
Teraz
przeraża
mnie
a
i
tak
zdarza
się
nadal
Ja
nijak
nie
potrafię
tego
objąć
rozumem
Co
to
porusza
tłumem
By
służył
za
cudzy
instrument?
Nie
tak
dawno
jeszcze
lament
i
gniew
Kompromitacja
i
śmiech
Przerzucanie
wzajem
winy
A
najsmutniejsze
jest
że
to
Nie
był
pech
bo
decyzje
te
Podjęliśmy
my
- nikt
inny
Myślimy
pewnie
teraz
'Dobre
i
to
zachować
status
quo
nim
wyniknie
nowe
zoo'
- racja
Tylko
czy
tylko
aby
nie
leziemy
w
bagno
wierzymy
na
słowo
a
czujność
jest
na
wakacjach
Ile
prawd
tyle
głów
jest
wiem
ile
słów
jest
ściem
a
każdy
ma
swoją
ofertę
I
komu
zaufać
tu
ku
czemu
skłaniać
się
mów
czy
kierować
się
rozumem
czy
sercem?
Cały
czas
informacja
nas
zalewa
czekaj
to
już
nie
rzeka
to
biblijny
Potop
niemal!
Lepiej
chyba
już
nie
ma
a
się
coraz
szybciej
się
zmienia
Nie
do
przecenienia
rola
trzeźwego
myślenia
Fanatyk
to
fanatyk
niezależnie
jaki
kolor
jaki
szyk
Ej
fanatyk
skażony
plik
ja
tak
się
boję
o
Was
o
dzieci
moje
Przeczytaj
strony
historii
Cierpienia
i
przemocy
tomy
Ile
bóli
i
zawiści
W
imię
wyższej
treści
W
imię
prawdziwej
prawdy
Jednej
jedynej
wiary
Jednej
prawdziwej
barwy
Każdy
jest
nikim
nic
nie
warty
Tak
stracić
jasność
zamknąć
się
ciasno
Mądrość
tylko
mieć
własną
Nad
wszystkie
pierwszą
o
nie
Mądrości
swych
dla
planów
złych
Nie
wlewaj
w
nich
nie
wolno
Ci
Mądrości
swych
dla
planów
złych
Nie
wlewaj
w
nich
mówię
Ci
Fanatyk
to
fanatyk
niezależnie
jaki
kolor
jaki
szyk
Ej
fanatyk
skażony
plik
ja
tak
się
boję
o
Was
o
dzieci
moje
1 Raz Dwa Raz Dwa
2 Intro
3 Dżungla
4 Zaskocz mnie
5 Prywatny wszechświat
6 Dla każdego jego raj
7 Leszcze w grze
8 Liwing la wida zajebiste
9 Odór
10 Minimum
11 Szukam Cię pod swój rytm
12 Rachuj do pięciu
13 Fanatyk
14 Ciężko jest żyć lekko
15 OPK
Attention! Feel free to leave feedback.