Lyrics Zdrówko - Sokół , Bilon HG , Szwed Swd
Zdrowy
jestem,
zdrowy
duch
W
zdrowym
ciele
drugi
duch
Ubierz
się
ciepło,
jak
mówi
twoja
stara
Nie
pal
już
z
rana,
nie
wychodź
bez
śniadania
Dziękuję
mama,
spokojna
gitara
Wszystkim
demonom
mówię
głośno:
Sajonara!
Trzymam
się
z
dala
jak
powiedziałem
w
marcu
Nie
tykam
smalcu.,
pije
sok
z
pomarańczy
Mam
suplementy,
nietykam
konserwantów
Mogę
nawet
na
gębę
kredyt
zaciągnąć
w
banku
Fit,
fit,
fit
– przychodzi
dzień
próby
Omijam
fast
foody
bo
nie
chce
być
za
gruby
Znam
dobre
sushi,
zdrowo
gotuję
w
Gringo
Opanowany
jestem
jak
wściekły
pies
Dingo
Wczoraj
przez
okno
wyrzuciłem
telewizor
To
dla
mnie
hicior,
oni
już
mnie
nie
widza
Kocham
zwierzęta,
na
ryby
chodzę
często
Czasami
coś
wypije,
bo
człowiek
to
nie
wielbłąd
Swoje
rób,
by
duch
był
zdrów
Bez
smuta
Sam
jesteś
receptą
na
to
całe
zło
Często
rady
zewsząd,
biorą
cie
za
słupa
Swoje
rób
by
duch
był
zdrów
By
ciało
słuchało
ducha
Tak
niszczę
system
Wjeżdżam
tu
z
buta
Legalnie
łapie
bucha
Już
nie
pamiętam
kiedy
zjadłem
hamburgera
Stewią
słodzę,
pije
tylko
wodę
teraz
Z
dala
od
chorób,
chodź
życie
coraz
strasze
Jak
wypije
procenty
to
z
moralniakiem
walczę
Hoduje
w
głowie
same
zdrowe
myśli
Chodzę
smutny
jak
coś
złego
mi
się
przyśni
Lubię
smak
liści,
szczególnie
szpinakowych
I
szum
morskiej
wody,
jak
mi
szumi
wokół
głowy
Od
kilku
lat
nie
piłem
z
flaszek
plastikowych
Jak
wchodzę
to
chcą
dowód,
taki
już
jestem
młody
Dzwonią
na
zmianę
Juras
i
Chodakowska,
Chcą
drobnych
porad
od
nas
w
temacie
zdrowych
postaw
Rozróżniam
grzybki,
szusze
je
nad
ogniskiem
A
potem
wiozę
babci,
która
je
robi
pysznie
Rozmawialiśmy
jak
mnie
Bilon
dziś
nakarmił
Myśmy
tacy
zdrowi,
że
całkiem
nienormalni
Ty
Bilon,
przecież
ja
nie
jaram
zioła
Ale
chyba
od
jutra
dopiero?
Swoje
rób,
by
duch
był
zdrów
Bez
smuta
Sam
jesteś
receptom
na
to
całe
zło
Często
rady
zewsząd,
biorą
cie
za
słupa
Swoje
rób
by
duch
był
zdrów
By
ciało
słuchało
ducha
Tak
niszczę
system
Wjeżdżam
tu
z
buta
Legalnie
łapie
bucha
Ogniem
dziś
zgaszę,
mieczem
pokój
rozpocznę
Nie
nosze
kamizelek,
bo
nie
chce
być
widoczny
Biletów
nie
kasuje,
mam
roczny
niewidoczny
Wybrałem
rower,
niczym
sam
Heniek
z
poczty
Zmuszony
jestem
dzisiaj
powiedzieć
głośno
Weź
bracie
siostro,
zadbaj
o
zdrowie
mocno
Trują
nas
chuje,
chemią
nas
faszerują
A
prawda
jest
jak
dupa:
każdy
ma
swoją
w
sumie
Nie
cierpię
syfu
lanego
wirtualnie,
Gdzie
znajdą
lepsza
pralnie,
co
pierze
mózg
tak
ładnie
(W
dupie!)
Zamknij
się
przygłupie
Tu
każdy
hejterzyna
w
realu
pada
trupem
Myślę
wiec
jestem,
jestem
bo
myślę
Wibracje
czyste
wyszły
z
krainy
ciśnień
Im
jestem
starszy
tym
bardziej
pozytywnie
Przed
śmiercią
chcę
być
zdrowy
Nie
ważne
kiedy
przyjdzie
Swoje
rób,
by
duch
był
zdrów
Bez
smuta
Sam
jesteś
receptą
na
to
całe
zło
Często
rady
zewsząd,
biorą
cie
za
słupa
Swoje
rób
by
duch
był
zdrów
By
ciało
słuchało
ducha
Tak
niszczę
system
Wjeżdżam
tu
z
buta
Legalnie
łapie
buch
1 3xNie - W konspiracji
2 A Kto jak Nie Ty
3 Niech Nikt - Skit - Krótka Forma Muzyczna
4 Warszawski Rapton
5 Zdrówko
6 Śmierć Tłustego Milicjanta
7 Czym Jesteś
8 Hip Hop Huligan
9 Wstań
10 Pochodnie Płoną
11 Mistrz
12 Dla Ś.P. Grubego
13 Bilet
14 Joint Penk
15 Wolna Myśl
16 Smok
17 JLB
18 Outro - Kocham Cię
19 Sierpniowe Niebo
Attention! Feel free to leave feedback.