Lyrics Wstań - Bilon HG feat. Szwed Swd
A
ja
wierzę
w
jednego
Boga
Nieskończone
źródło
miłości
Energię
nad
energią
Którą
może
być
wypełniona
Każda
cząstka
twojego
serca
i
umysłu
Przychodzę,
aby
pomóc
ci
wstać,
więc
To
twoje
życie,
więc
do
walki
wstań
Jeżeli
trzeba
oddam
wszystko
co
mam
Dam
Ci
człowieku
wszystko
byś
wstał
Byś
nie
zwątpił
w
dar,
nie
rozdrapywał
ran
To
twoje
życie,
więc
do
walki
wstań
Jeżeli
trzeba
oddam
wszystko
co
mam
Dam
Ci
człowieku
wszystko
byś
wstał
Byś
nie
zwątpił
w
dar,
nie
rozdrapywał
ran
(Nic)
nie
dzieje
się
przypadkiem
Bilon
na
głośnikach
znów
rozpoczynam
gadkę
(Nic,
nic)
nie
dzieje
bez
przyczyny
Zapłaczą
jeszcze
w
nocy
wszystkie
marne
skurwysyny
(Wiem)
że
kiedy
rośnie
tętno,
wylewasz
swoje
żale
i
Ci
kolana
miękną
(Gniew)
trzeba
otworzyć
zamek,
a
najważniejsze
słowo
to
te
wypowiedziane
(Zejdź)
dzisiaj
z
swojej
ofiary
zapragniesz
jeszcze
wiary
jak
się
zrobisz
całkiem
mały
(Strzał)
otwarte
wszystkie
serca
choć
pieniądz
to
morderca
to
w
kieszeni
sporo
miejsca
(Wciąż)
losu
swojego
Panem
zarządzasz
swoim
darem
jesteś
dni
swoich
kowalem
(Nikt)
nie
złapie
Cię
za
rękę,
a
kiedy
spadniesz
w
dół
to
naplują
prosto
w
gębę
To
twoje
życie,
więc
do
walki
wstań
Jeżeli
trzeba
oddam
wszystko
co
mam
Dam
Ci
człowieku
wszystko
byś
wstał
Byś
nie
zwątpił
w
dar,
nie
rozdrapywał
ran
To
twoje
życie,
więc
do
walki
wstań
Jeżeli
trzeba
oddam
wszystko
co
mam
Dam
Ci
człowieku
wszystko
byś
wstał
Byś
nie
zwątpił
w
dar,
nie
rozdrapywał
ran
Zamieniam
dziś
spluwy
na
długopisy
człowiek
Pociski
na
słowa
chcę
pokoju,
a
nie
wojen
Wystąp
przed
szereg
dziś
uratuj
najsłabszego
Ciężko
powiedzieć
"nie"
kiedy
mówią
"tak"
kolego
Wszystko
z
niczego
ból
szuka
znieczulenia
Jak
kiedyś
WDZ
wszystko
dla
zrozumienia
W
gwoli
istnienia
naszego
przeznaczenia
Wstań
dalej
walcz
przecież
odwrotu
nie
ma
Wysoka
cena
kości
zostały
rzucone
Jest
załatwione
pyski
znów
zadowolone
Życie
jak
sen
a
ja
piszę
swój
scenariusz
Przyszedłem
po
to
żeby
być
dla
Ciebie
tarczą
To
twoje
życie,
więc
do
walki
wstań
Jeżeli
trzeba
oddam
wszystko
co
mam
Dam
Ci
człowieku
wszystko
byś
wstał
Byś
nie
zwątpił
w
dar,
nie
rozdrapywał
ran
To
twoje
życie,
więc
do
walki
wstań
Jeżeli
trzeba
oddam
wszystko
co
mam
Dam
Ci
człowieku
wszystko
byś
wstać
Byś
nie
zwątpił
w
dar,
nie
rozdrapywał
ran
Głowa
mi
pęka
life
is
mordęga
Wyrywam
z
wnętrza
dziś
chcę
tylko
powietrza
Streszczam,
że
lepsza
świadoma
egzystencja
Rozkmina
głębsza
gdzie
mózgu
impotencja
Bestia
znów
czai
się
w
procentach
Medykamentach
udaje,
że
jest
święta
Przestań
świrować
konsumenta
Twoja
energia
jest
bardzo
tu
potrzebna
Zapomnieć
niech
mnie
ręka
boska
broni
Zapomnieć
o
niedoli
tym
co
chcieli
a
nie
mogli
W
otwartej
dłoni
nic
na
wietrze
się
nie
skroni
Powoli
w
pogoni
walibum
znów
poskronił
Nie
chcę
słyszeć,
że
się
boisz
Nie
chcę
widzieć
jak
się
gnoisz
Co?
Nie
wystarczy
raz
teraz
czas
żeby
wstać?
Nie
rozdrapywać
ran
dam
ci
to
co
w
sercu
mam
Żebyś
mógł
drugiemu
dać
to
co
sam
byś
dostać
chciał
To
twoje
życie,
więc
do
walki
wstań
Jeżeli
trzeba
oddam
wszystko
co
mam
Dam
Ci
człowieku
wszystko
byś
wstał
Byś
nie
zwątpił
w
dar,
nie
rozdrapywał
ran
To
twoje
życie,
więc
do
walki
wstań
Jeżeli
trzeba
oddam
wszystko
co
mam
Dam
Ci
człowieku
wszystko
byś
wstał
Byś
nie
zwątpił
w
dar,
nie
rozdrapywał
ran
1 3xNie - W konspiracji
2 A Kto jak Nie Ty
3 Niech Nikt - Skit - Krótka Forma Muzyczna
4 Warszawski Rapton
5 Zdrówko
6 Śmierć Tłustego Milicjanta
7 Czym Jesteś
8 Hip Hop Huligan
9 Wstań
10 Pochodnie Płoną
11 Mistrz
12 Dla Ś.P. Grubego
13 Bilet
14 Joint Penk
15 Wolna Myśl
16 Smok
17 JLB
18 Outro - Kocham Cię
19 Sierpniowe Niebo
Attention! Feel free to leave feedback.