Lyrics Spadam w Dół - Borixon
Wbijam
się
luźno
w
miejski
przedział
Moja
dzielnica
to
jest
kurwa
melanż
Mam
tu
kolegów
i
robimy
gnój
Połowa
nie
ma
nic
Połowa
ma
fchuj
Ci
lepsi
mają
wyjebane
jaja
Ci
gorsi
muszą
wyjebywać
radio
Obserwuje
nas
tu
stara
gwardia
I
kurwa
co
taka
jest
prawda
Wzbijam
się
do
góry
i
spadam
w
dół
Moje
życie
jest
podzielone
na
pół
Nie
podważy
tutaj
tego
byle
chuj
Bo
dziś
żyje
jak
król
i
kończe
jak
luj
No
i
masz
tu
tej
historii
wstęp
Witam
Cię
jak
pod
sklepowych
sęp
Z
całą
resztą
resztą
wykręconych
gęb
Potrzebujemy
hajs
na
jakiś
sprzęt
Wzbijam
się
do
góry
i
spadam
w
dół
Wzbijam
się
do
góry
i
spadam
w
dół
Wzbijam
się
do
góry
i
spadam
w
dół
Wzbijam
się
do
góry
i
spadam
w
dół
Wzbijam
się
do
góry
i
spadam
w
dół
Wzbijam
się
do
góry
i
spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Moje
życie
jest
podzielone
na
pół
Podzielone
na
pół
Podzielone
na
pół
Wzbijam
się
do
góry
i
spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Dzisiaj
żyje
jak
król
jutro
kończe
jak
luj
Kończe
jak
luj
Kończe
jak
luj
Wzbijam
się
do
góry
i
spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Wzbijam
się
do
góry
i
spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Wzbijam
się
do
góry
i
spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Nie
ma
się
co
wczuwać
Bo
to
jest
ściema
Ja
i
wódka
to
jest
chemia
Chcę
wyjść
na
ulice
prosto
z
podziemia
Strzelić
Ci
w
ryja,
iść
do
więzienia
Dragi
robią
z
mózgu
kogiel-mogiel
Chodź
tutaj
do
nas
stoimy
za
rogiem
Smutne
szczury
przemykają
bokiem
A
ja
piję
i
myślę
że
jestem
bogiem
Muszę
szybko
zapić
kolejny
kac
Jestem
na
ulicy
psychicznych
strat
Nie
oszukasz
mnie
jestem
tu
od
lat
I
czuję
gorzkiej
patologi
smak
Nieźle
smierdzi.
Czujesz
odór?
Ktoś
chce
wpierdolić
Ci
w
plecy
topór
Musisz
szybko
wypierdalać
znowu
Dostajesz
butelką
w
łeb
z
samochodu
Wzbijam
się
do
góry
i
spadam
w
dół
Wzbijam
się
do
góry
i
spadam
w
dół
Wzbijam
się
do
góry
i
spadam
w
dół
Wzbijam
się
do
góry
i
spadam
w
dół
Wzbijam
się
do
góry
i
spadam
w
dół
Wzbijam
się
do
góry
i
spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Moje
życie
jest
podzielone
na
pół
Podzielone
na
pół
Podzielone
na
pół
Wzbijam
się
do
góry
i
spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Dzisiaj
żyje
jak
król
jutro
kończe
jak
luj
Kończe
jak
luj
Kończe
jak
luj
Wzbijam
się
do
góry
i
spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Moje
życie
jest
podzielone
na
pół
Podzielone
na
pół
Podzielone
na
pół
Wzbijam
się
do
góry
i
spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Dzisiaj
żyje
jak
król
jutro
kończe
jak
luj
Kończe
jak
luj
Kończe
jak
luj
Wzbijam
się
do
góry
i
spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Spadam
w
dół
Attention! Feel free to leave feedback.