Bracia Figo Fagot - Bożenka Lyrics

Lyrics Bożenka - Bracia Figo Fagot



O Boże Boże Boże Bożenko,
Jak mogłaś to robić z Cyganem?
O Boże Boże Boże Bożenko,
W czym jestem od niego gorszy?
I Jezu Jezu Jezus Maria,
Pękłaś serce moje.
O ja pier ja pier ja pierdolejcie mi wódki,
W szklance utopię smutki.
Nic tak nie boli jak zdrada...
Zdrada z Cyganem.
Baby trzeba pilnować,
Albo się nie denerwować.
Nic tak nie boli jak zdrada,
No chyba,że z Cyganką.
Chłopu trzeba dawać,
Albo się nie dziwić.
On bił cię w du du dużym pokoju,
A Ty mu obciągnęłaś...
...sweter bo miał gołe plecy,
Nie chciałaś żeby się zaziębił.
Czy o mnie kiedyś tak zadbałaś?
Nie, a wręcz przeciwnie.
Teraz idę do Barbary,
Na nocne bary bary bary.
Nic tak nie pachnie jak wódka,
No chyba, że z kolegami,
Wódkę trzeba żłopać,
A nie z boku stać stać stać stać stać stać...
Póki stać mnie będę szalał,
I zdrowia nie żałował.
Każda dama ma cenę,
Trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami.
Nic tak nie wchodzi jak wódka,
Wódka po disco polo.
Disco czesze nutą,
A polo alkoholo.
Nikt tak nie kradnie jak Cygan,
z cygańskiego taboru.
Wykorzysta, okradnie,
Szukaj wiatru w polu.
Myk, myk, myk disco polo,
Polo, polo, polo.
Myk, myk Elegancja - Francja,
Dawidy Bankowe.
Myk, myk, myk disco polo,
Polo, polo, polo.
Myk, myk Elegancja - Francja,
Dawidy Bankowe.
Myk, myk, myk, myk, myk Dawidy, myk,
Bankowe, myk, myk, myk. Disco polo.
Myk, myk, myk polo disco Bankowe,
Dawidy, myk, Dawidy myk myk myk.



Writer(s): Bartosz Walaszek, Piotr Polac


Bracia Figo Fagot - Na Bogatości
Album Na Bogatości
date of release
01-04-2016




Attention! Feel free to leave feedback.