Lyrics W niedzielę - Brathanki
Gdy
do
serca
dałam
klucz
Mój
Stróż
Anioł
zasnął
Dni
pokrywa
rudy
kurz
A
dom
jest
moją
klatką
Z
tobą
na
pewno
nie
będzie
jutra
Już
nie
mam
nic
do
stracenia
Codzienność
ta
się
nie
zmienia
Słuchaj
W
niedzielę
nie
będzie
mnie
W
niedzielę
zostaniesz
sam
Na
ślepym
byliśmy
torze
Nie
będę
liczyć
ran
Do
drogi
najwyższy
czas
Zamknięte
są
drzwi
do
najgorszych
wspomnień
Nas
już
nie
ma
Choć
zagadką
nowy
dzień
A
zakręt
jest
przede
mną
Nic
już
nie
zatrzyma
mnie
Deszcz,
mgła,
ani
ciemność
Z
tobą
na
pewno
nie
będzie
jutra
Już
nie
mam
nic
do
stracenia
Codzienność
ta
się
nie
zmienia
Słuchaj
W
niedzielę
nie
będzie
mnie
W
niedzielę
zostaniesz
już
sam
Na
ślepym
byliśmy
torze
Nie
będę
liczyć
ran
Do
drogi
najwyższy
czas
Zamknięte
są
drzwi
do
najgorszych
wspomnień
Nas
już
nie
ma
Właśnie
kończy
się
zaćmienie
serca
A
mieliśmy
razem
śnić
niebieskie
sny
Dni
nowe
przede
mną
Nic
mnie
nie
zatrzyma
Deszcz,
mgła,
ani
ciemność
W
niedzielę
nie
będzie
mnie
W
niedzielę
zostaniesz
sam
Na
ślepym
byliśmy
torze
Nie
będę
liczyć
ran
Do
drogi
najwyższy
czas
Zamknięte
są
drzwi
do
najgorszych
wspomnień
Nas
już
nie
ma

Attention! Feel free to leave feedback.