Lyrics Charger - Chivas
Jestem
przyjacielem
moich
zmartwień
Ryczałem
jak
Charger
Już
nie
ma
odwrotu,
więc
przeżyję
lub
padnę
Rzucili
nam
kolczatkę,
zrobiłem
z
niej
parkiet
Nie
żałuję
żadnych
krzywd,
napisały
bajkę
(Co
ty
kurwa
chciałeś
się
ścigać?)
O,
Dalej
mam
na
twarzy
uśmiech
I
razem
z
nim
chcę
umrzeć
W
jakiejś
ładnej
trumnie
Jak
mnie
złapiesz
to
nie
puszczę
Pociągnę
ciebie
w
dół
też
Taką
kurwa
naturę
mam
Mało
o
mnie
wiesz
w
sumie
tak
naprawdę
Dużo
wiedzą
bliscy
i
WeTransfer
Bliżej
mi
do
gwiazd
niż
do
gwiazdek
(jestem
taki
okej)
Jak
mnie
nie
lubią
inni
no
to
ja
ich
bardziej
Na
mojej
tablicy
wiszą
mi
jak
marker
Rzuciłem
spojrzenia
i
łezki
na
palce
Chuj
w
tą
skórę
i
tak
umrę
kiedyś
I
to
wcale
nie
jest
smutne
(Bo
w
sumie
chodzi
o
to,
żeby
poprostu
mieć
kurwa,
wyjebane)
Jestem
przyjacielem
moich
zmartwień
Ryczałem
jak
Charger
Już
nie
ma
odwrotu,
więc
przeżyję
lub
padnę
Rzucili
nam
kolczatkę,
zrobiłem
z
niej
parkiet
Nie
żałuję
żadnych
krzywd,
napisały
bajkę
Wow,
wrzucam
logotyp
na
ścianę
Niedawno
się
z
tego
śmiałeś
Teraz
to
mi
jest
do
śmiechu
(co?)
Więc
nękajmy
jak
najwięcej
Prześladujmy
razem
szczęście
Także
śmiejmy
się
ze
szczęścia
Kompletnie
się
nie
boję
jutra
Bo
każdego
dnia
ktoś
może
mi
je
ukraść
Jakiś
demon
w
głowie
mi
się
huśta
Próbujemy
się
dogadać,
ale
dług
ma
Jestem
przyjacielem
moich
zmartwień
Ryczałem
jak
Charger
Już
nie
ma
odwrotu,
więc
przeżyję
lub
padnę
Rzucili
nam
kolczatkę,
zrobiłem
z
niej
parkiet
Nie
żałuję
żadnych
krzywd,
napisały
bajkę
Jestem
przyjacielem
moich
zmartwień
Ryczałem
jak
Charger
Już
nie
ma
odwrotu,
więc
przeżyję
lub
padnę
Rzucili
nam
kolczatkę,
zrobiłem
z
niej
parkiet
Nie
żałuję
żadnych
krzywd,
napisały
bajkę
1 To Dopiero Początek
2 Odkąd Nauczyłem Się Przeklinać
3 Generacja Hip Hop
4 XO
5 Palenie Zabija
6 Death Metalowy T-Shirt
7 Mam Na Twarzy Krew I Tym Razem Nie Jest Sztuczna
8 Jakbym Miał W Ręku Klamkę
9 Comme Des Garçons
10 Młody Say10
11 Charger
12 Hellcat Redeye
13 Zabij Dla Mnie
14 To Nie Koniec
15 Najlepsi Pod Słońcem
Attention! Feel free to leave feedback.