Lyrics TAZOSy - Dawid Podsiadło
Lubiłem
grać
w
Star
Wars
Tazosy
Lubiłem
grać,
lecz
Karol
mnie
zaskoczył
Za
wcześnie
wstać,
na
rower
wskoczyć
Nigdy
roweru
nie
miałem
dosyć
Beauty
sleep
Nic
mi
nie
dał
wcale
Siadłem
w
kącie
i
Popłakałem
Myśli
o
Tobie,
to
raczej
z
tych
bolesnych
mam
Zaśmiecasz
głowę
i
cały
znów
mi
zmieniasz
plan
Wybaczę
może
chwilowe
twoje
błędy
Ty
powiesz
mi,
że,
"Dejw,
z
małej
mąki
mały
chleb,
co
nie"
Płacz
za
czasem
kiedy
było
prościej
(prościej)
Patrz,
ulice
krzyczą
dziś
najgłośniej
(najgłośniej)
Wstań,
gdy
przez
przypadek
ktoś
Cię
popchnie
To
przecież
tylko
gorszy
sen
Pamiętam
strach,
miał
wielkie
oczy
Gdy
tamten
pan
mi
w
przeglądarkę
wskoczył
A
teraz
sam
błądzę
po
nocy
Próbuję
skakać,
lecz
ktoś
już
mnie
przeskoczył
A
beauty
sleep
Działa
doskonale
Brzydkie
noski
są
Wymieniane
Myśli
o
Tobie,
to
raczej
z
tych
bolesnych
mam
Zaśmiecasz
głowę
i
cały
znów
mi
zmieniasz
plan
Wybaczę
może
chwilowe
twoje
błędy
Ty
powiesz
mi,
że,
"Dejw,
z
małej
mąki
mały
chleb,
co
nie"
Płacz
za
czasem
kiedy
było
prościej
(prościej)
Patrz,
ulice
krzyczą
dziś
najgłośniej
(najgłośniej)
Wstań,
gdy
przez
przypadek
ktoś
cię
popchnie
To
przecież
tylko
gorszy
sen
Oh-oh,
oh-oh-ooh
Oh-oh,
oh-oh-ooh
Oh-oh,
oh-oh-ooh
Oh-oh,
oh-oh-ooh
Oh-oh,
oh-oh-ooh
Oh-oh,
oh-oh-ooh
1 WiRUS
2 TAZOSy
3 Halo
4 Nie lubię Cię
5 POST
6 O czym śnisz?
7 Blant
8 To co masz Ty!
9 D I A B L E
10 mori
11 millenium
12 awejniak
13 Szarość i Róż
Attention! Feel free to leave feedback.