Lyrics I Żeby Było Normalnie - Eldo , Pezet , Numer Raz , Brahu , VNM , Sokół , Felipe , Jedker
Pra...,
pra...,
pra...,
pra...,
pra...
Prawdziwy
hip
hop
na
życiowej
kawie
W
zipowej
karczmie
uszy
duszy
karmie
Ponad
dekadę
z
tematem
jadę
Przebiegłe
żmije
wciąż
plują
jadem
Kanalie
czekają
aż
im
pojadę
Licząc
na
walkę
to
takie
medialne
Ja
na
to
kładę
i
wbijam
centralnie
Czyż
nie
chodzi
o
to
żeby
było
normalnie
Publika
ta
szczera
narzeka
na
rap
teraz
Temat
rzeka,
rap
czeka
na
hustlera
Wiesz
łapie
teraz
fakt
kawa
czy
markera
Taguj
nowa
szkoła
to
nasza
era
Jestem
VNM,
jesteś
w
raju
bo
gram
eden
Mam
wenę,
ta,
doszedłem
tu
sam
jeden
Ale
oni
nie
są
teraz
na
dnie
Ale
zjebali
polski
rap
i
to
boli
mnie
Puki
lecą
te
rapy
na
kraj,
nie
chce
żeby
żadna
szmata
nie
położyła
łapy
na
hajs
Żeby
dobre
szesnastki
były
legalne,
sprzedawalne
i
żeby
było
normalnie
Co
tu
komentować,
dobrym
podziękować
Dzieci
odchować,
kobiety
szanować
Skromnym
zostać,
się
nie
wozić
Szampan
mrozić,
głowę
chłodzić
Dobić
komentarzem,
nosić
buty
Robić
tatuaże
dookoła
twarze
Same
zaufane
gadane
nasze
Faktom
realnie
żeby
było
fajnie
Trzeba
się
natrudzić
żeby
dojść
do
tego
Ciągle
się
nie
smucić,
leczyć
doległość
Iść
jak
najdalej
i
legalnie
Tylko
w
tym
kraju
żeby
normalnie
Chciałbym
tu
Normalnie
żyć,
spokojnie
żyć,
niebanalnie
Nie
za
szybko,
wszystko
naturalnie
I
żeby
było
normalnie
Chciałbym
tu
Normalnie
żyć,
spokojnie
żyć,
niebanalnie
Nie
za
szybko,
wszystko
naturalnie
I
żeby
było
normalnie
Znowu
wszystko
się
popierdoliło
Znów
się
upiłem
i
zbyt
późno
wróciłem
Obiad
czekał
na
mnie
na
stole
Kupiłem
kilka
piw
wcześniej
w
nocnym
na
dole
Usiadłem
przed
kompem
na
chwile
Sprawdziłem
stan
konta
i
fajka
zapaliłem
Nie
zapłaciłem
rachunków
żesz
kurwa
Nie
zapłacę
ich
jutro
już
trudno
Być
zdrowym,
mieć
co
jeść
mieć
siłę,
tak
myśle
Choć
wolał
bym
wakacje
w
Chile
Wstaje
z
kacem
i
czuje
się
fatalnie,
ale...
Chciałbym
tylko
żeby
było
normalnie
Nie
chodzi
o
to
by
łapać
się
za
ręce
Tańczyć
w
kołku
śpiewając
piosenkę
Prawić
pochwalę
za
komplementem
Uśmiechać
sztucznie
jak
mendy
nadęte
Nie
chodzi
o
to
żeby
wozić
się
tu
I
być
mądrzejszym
od
Internetu
Ze
wszystkich
szydzić
i
z
każdym
cisnąć
Tylko
po
to
żeby
na
ich
tle
tu
zabłysnąć
Żyje
i
żyć
daję
w
tym
bałaganie
I
jakoś
nie
jest
wcale
fatalnie
Pierdolić
marność
tylko
dbać
centralnie
O
jakość
i
żeby
było
normalnie
Czy
to
życie
to
raczej
jego
krzywe
odbicie
Czemu
dobry
chłopak
musi
kastrować
na
streecie
Czy
kolejny
jeden
lamus
musi
hejtować
Czy
następna
świeża
firma
musi
splajtować
To
jest
tu
norma,
polskiego
życia
forma
Kiedy
patrze
na
ten
syf,
chyba
pora
na
format
Dziś
znowu
wyśle
CV
i
już
nie
zdziwi
mnie
to
Że
zamiast
odpowiedzi
znowu
będzie
echo
Zmieniasz
telefon
wrzucasz
nowego
sima
Bo
kto
jak
nie
ty
sam
nakarmi
twego
syna
Przeklinam
system
i
politykę
krawatów
Oni
kręcą
biznes
cały
nad
polską
fatą
Pytam
Boga
czy
rozdał
lepsze
karty
Bo
kurwa
mam
wrażenie,
że
to
jakieś
żarty
Walczę
o
jedno
czas
ucieka
nie
odwracalnie,
żeby
było
normalnie,
ej,
ej
Chciałbym
tu
Normalnie
żyć,
spokojnie
żyć,
niebanalnie
Nie
za
szybko,
wszystko
naturalnie
I
żeby
było
normalnie
Chciałbym
tu
Normalnie
żyć,
spokojnie
żyć,
niebanalnie
Nie
za
szybko,
wszystko
naturalnie
I
żeby
było
normalnie
Chcemy
żyć
bez
hez
bez
warg
i
waśni
Jesteśmy
tylko
ludźmi
każdy
jak
potrafi
Z
charakterem
przez
życie
prowadzone
według
reguł
Idziemy
spokojnie
albo
zawsze
w
biegu
Jeden
szczegół
może
zmienić
wszystko
Hej
ojczyzno
jesteś
w
sercu
blisko
Mimo
wielu
absurdów
rządzących
nami
ludzi
Mimo
trudów,
ludu
zapału
nic
nie
ostudzi
Wciąż
do
przodu,
przez
trudy
i
znoje
Z
duchem
czasu
trzymać
fason
i
robić
swoje
Nic
na
siłę
i
nie
zawsze
idealnie
Mięć
przesłanie
i
żeby
było
normalnie
Żeby
było
jak
to
front
pierwsza
linia
Towarzystwu
nie
smak
wolna
opinia
Rap
używka
dla
medialnej
ignoranci
Bo
tylko
dla
swoich
tyle
mają
tolerancji
Kocham
ten
biznes,
jego
labirynty
My
wchodzimy
na
sale,
oni
ręce
do
modlitwy
składają
Strach
przed
rap?
Grając
przed
wolnością,
no
i
patrz
jak
oni
wyglądają,
ha
Patrz
na
nich
naszą
bronią
twój
strach
Dywan
jest
czerwony
bo
depczemy
po
pluskwach
Zamknięte
usta
i
rozumy,
fatalnie
Otwórz
je
żeby
było
normalnie
Chciałbym
tu
Normalnie
żyć,
spokojnie
żyć,
niebanalnie
Nie
za
szybko,
wszystko
naturalnie
I
żeby
było
normalnie
Chciałbym
tu
Normalnie
żyć,
spokojnie
żyć,
niebanalnie
Nie
za
szybko,
wszystko
naturalnie
I
żeby
było
normalnie
P-R-O-S-T-O
Attention! Feel free to leave feedback.