Lyrics Płytki Dołek - Hunter
W
płytkim
dołku
chowam
sen
Słucham
głosów
z
głębi
ziemi
Mrówki
wchodzą
mi
do
ust!
Moje
nerwy
zamieniają
się
w
korzenie!
Nie
ominiesz
krętych
dróg
Bo
na
każdego
czeka
własna
żmija
i
ja...
i
ja...
i
ja...
i
ja...
i
ja
Nie
ominiesz
krętych
dróg
Bo
na
każdego
czeka
własna
W
płytkim
dołku
chowam
broń
Tylko
strach...
adrenalina
Która
lepsza
jest
ze
stron?
Wąż
połyka
ssswój
ogon
Nie
oszukasz
lotu
kul
Bo
dla
każdego
jedna,
co
ZABIJA
i
ja...
i
ja...
i
ja...
i
ja...
i
ja
Nie
oszukasz
lotu
kul
Bo
dla
każdego
jedna,
co
ZABIJA
i
ja...
i
ja...
i
ja...
i
ja...
i
ja
Co
ZABIJA...
i
ja...
i
ja...
i
ja...
i
ja
W
płytkim
dołku
złożą
mnie
Słucham
głosów
z
głębi
ziemi
Mrówki
wchodzą
mi
do
ust
Mam
to
w
dupie...
jestem
TRUPEM
Nie
oszukam
dzisiaj
was
Jestem
SZTYWNY
jakbym
połknął
KIJA
i
ja...
i
ja...
i
ja...
i
ja
Nie
oszukam
dzisiaj
was
Jestem
SZTYWNY
jakbym
połknął
KIJA
i
ja...
i
ja...
i
ja...
i
ja
Własna
ŻMIJA
Co
ZABIJA
- To
ZABIJA
i
ja...
i
ja...
i
ja.
I
ja
I
ja...
I
ja...
I
ja...
I
ja...
I
ja...
1 Intro
2 T.E.L.I...
3 Wersety
4 BiałoCzerw
5 nieRaj
6 Krzyk kamieni
7 Wyznawcy
8 Płytki Dołek
9 Przy Wódce...
10 Niepokój
11 Łosiem
12 Pomiedzy Niebem a Piekłem
13 OsieM
14 Outro
Attention! Feel free to leave feedback.