Lyrics Melancholia - Izabela Trojanowska
Nie
miała
co
jeść,
nie
miała
gdzie
spać
Źli
ludzie
przeganiali,
więc
biegła
we
łzach
Życzliwy
jej
ktoś
kamieniem
dał
znać
Spadła
mi
pod
nogi,
bez
siły,
by
wstać
Spotkałam
jej
wzrok
i
przeszył
mnie
strach
Małą
melancholię
przyjęłam
pod
dach
I
miała
co
jeść,
i
miała
gdzie
spać
Urządziłam
pokój,
wstawiłam
mój
czas
Dorosła
przez
dzień,
by
w
noc
po
tym
dniu
Słodko
i
beztrosko
szepnąć
Odejdź,
ja
nie
mogę
Tam
zabije
mnie
ten
świat
Lepiej
ty
idź
sobie
Bo
za
dużo
tutaj
nas
Myślałam
- to
żart,
reakcja
na
stres
Przecież
tyle
przeszła,
przez
wszystko,
co
złe
Szłam
rano
po
chleb,
wróciłam,
i
co:
Zamki
chyba
wymienione
Odejdź,
ja
nie
mogę
Tam
zabije
mnie
ten
świat
Lepiej
ty
idź
sobie
Bo
za
dużo
tutaj
nas
Odejdź,
ja
nie
mogę
Tam
zabije
mnie
ten
świat
Popatrz
z
każdej
strony
To
załatwia
wiele
spraw
Attention! Feel free to leave feedback.