Izabela Trojanowska - Melancholia Lyrics

Lyrics Melancholia - Izabela Trojanowska



Nie miała co jeść, nie miała gdzie spać
Źli ludzie przeganiali, więc biegła we łzach
Życzliwy jej ktoś kamieniem dał znać
Spadła mi pod nogi, bez siły, by wstać
Spotkałam jej wzrok i przeszył mnie strach
Małą melancholię przyjęłam pod dach
I miała co jeść, i miała gdzie spać
Urządziłam pokój, wstawiłam mój czas
Dorosła przez dzień, by w noc po tym dniu
Słodko i beztrosko szepnąć
Odejdź, ja nie mogę
Tam zabije mnie ten świat
Lepiej ty idź sobie
Bo za dużo tutaj nas
Myślałam - to żart, reakcja na stres
Przecież tyle przeszła, przez wszystko, co złe
Szłam rano po chleb, wróciłam, i co:
Zamki chyba wymienione
Odejdź, ja nie mogę
Tam zabije mnie ten świat
Lepiej ty idź sobie
Bo za dużo tutaj nas
Odejdź, ja nie mogę
Tam zabije mnie ten świat
Popatrz z każdej strony
To załatwia wiele spraw



Writer(s): Jan Jozef Borysewicz, Wojciech Jaroslaw Byrski


Izabela Trojanowska - Na Skos
Album Na Skos
date of release
10-11-2016




Attention! Feel free to leave feedback.