Lyrics Wyspy bezludne - Karian
Tak
mi
łatwo,
rozpływam
się
Wyspy
bezludne
gładko
porwały
mnie
Gdy
wszystkie
światła
gasną,
przyświeca
cel
Mam
same
szukać
siebie,
gdzieś
Tak
mi
łatwo,
rozpływam
się
Wyspy
bezludne
gładko
porwały
mnie
Gdy
wszystkie
światła
gasną,
przyświeca
cel
Mam
same
szukać
siebie,
gdzieś
Mój
płytki
sen,
zagłębił
się
w
bezruch
Nie
rób
scen,
nie
strój
min
bezsensu
Poświęć
wdech
paru
słowom
z
tekstu,
które
niosą
żar
Ten
jeden
raz,
żyje
tak
jak
w
bajkach
Gubiąc
czas
- bezpieczeństwa
kaftan
Mikroświat,
szczęścia
wylęgarnia,
w
środku
jestem
ja
Nie
wiem
co
to
znaczy
niebezpiecznie
Moje
żółwie
tępo
uszło
płazem,
tocząc
beczkę
Hoduje
wolności,
która
czule
do
mnie
szepcze
Podpieram
powieki
spojrzeniami
na
jej
blask
Uśmiecha
się
do
mnie
nasza
przystań
Oddaje
ci
własne
skrawki,
kwestia
paru
wyznań
Przeżyłem
okropne
chwile,
dając
piękny
przykład
Pozwól,
że
zostanę
tu
jeszcze
na
jakiś
czas
Tak
mi
łatwo,
rozpływam
się
Wyspy
bezludne
gładko
porwały
mnie
Gdy
wszystkie
światła
gasną,
przyświeca
cel
Mam
same
szukać
siebie,
gdzieś
Tak
mi
łatwo,
rozpływam
się
Wyspy
bezludne
gładko
porwały
mnie
Gdy
wszystkie
światła
gasną,
przyświeca
cel
Mam
same
szukać
siebie,
gdzieś
1 Poza
2 Cicho bądź
3 Dreszcze
4 Dyskietki
5 Stempunk
6 Pusty futerał
7 Pani furia
8 Dziwne
9 Dzieci sztuki
10 Wyspy bezludne
Attention! Feel free to leave feedback.