Lyrics Zabawa w stylu folk - Krzysztof Krawczyk
(Oj
dana)
Dana,
dana
(Oj
dana)
Oj
dana,
dana
(Oj
dana)
Dana,
dana
(Dana)
Dana
(Dana)
(Oj
dana)
Dana,
dana
(Oj
dana)
Oj
dana,
dana
(Oj
dana)
Dana,
dana
(Dana)
Dana
(Dana)
W
soboty
od
rana
po
drogach
narasta
raban
wydechowych
rur
Siermiężnie,
w
waciakach
z
kwiatami
lub
na
bosaka
wali
rojny
tłum
Zabawa
Zabawa
(uu)
Zabawa
(u),
w
stylu
folk
Przed
pierwszą
przygrywką
chłopaki
z
pomocą
piwka
poprawiają
wzrok
Na
sali,
pod
ścianą
panienki
jak
malowane
skromnie
patrzą
w
bok
Zabawa
Zabawa
(uu)
Zabawa
(u),
w
stylu
folk
(Oj
dana)
Dana,
dana
(Oj
dana)
Oj
dana,
dana
(Oj
dana)
Dana,
dana
(Dana)
Dana
(Dana)
(Oj
dana)
Dana,
dana
(Oj
dana)
Oj
dana,
dana
(Oj
dana)
Dana,
dana
(Dana)
Dana
(Dana)
Gorący
rytm
disco
tak
dudni,
że
aż
z
klepiska
gęsty
leci
kurz
Do
rytmu
spod
belki
coś
błyska
na
kształt
butelki,
zna
obyczaj
lud
Zabawa
Zabawa
(uu)
Zabawa
(u),
w
stylu
folk
Przy
wyjściu
na
końcu
ktoś
kogoś
Niechcący
trąci
łokciem,
ktoś
tam
powie
coś
U
innych
to
wzruszy
i
już
od
tej
chwili
rusza
narodowy
sport
Zabawa
Zabawa
(uu)
Zabawa
(u),
w
stylu
folk
(Oj
dana)
Dana,
dana
(Oj
dana)
Oj
dana,
dana
(Oj
dana)
Dana,
dana
(Dana)
Dana
(Dana)
1 Jak minął dzień
2 Parostatek
3 Oczy Marii
4 Pamiętam Ciebie z tamtych lat
5 W przemijaniu dni
6 To co dał nam świat
7 Rysunek na szkle
8 Nie przesadza się starych drzew
9 Nie można żyć samotnie
10 Zabawa w stylu folk
11 Pogubiłem drogi
12 Będzie Taka jak Ty Następna z Pań
13 Dla Krzysia
14 Już nie obejrzę się
15 Byle było tak
16 Lola z Honolulu
17 Dla Karoliny
18 On jest super superman
19 Never call it a day
20 Going through life
Attention! Feel free to leave feedback.