Lyrics Walc Na Tysiąc Pas - Michał Bajor
W
pierwszym
takcie
walca
jesteś
Sama,
lecz
uśmiechasz
się
już
W
pierwszym
takcie
walca
jestem
Sam,
lecz
wiem,
że
ty
jesteś
tuż
Paryż
sam
rytm
walca
odmierza
I
uczucia
moje
i
twe
Paryż
sam
równiutko
odmierza
I
cichutko
powiada
mi,
że
To
jest
walc
na
trzy
pas
Co
tę
zaletę
ma
Ma
tę
zaletę,
że
Nie
śpieszy
się,
ma
czas
I
nie
ponagla
nas
I
nie
ponagla
nas
To
walc
na
cztery
pas
Tańczony
znacznie
mniej
Tańczony
znacznie
mniej
Lecz
równy
w
gracji
swej
Walcowi
na
trzy
pas
A
już
po
chwili
To
walc
na
dwadzieścia
pas
To
walc
na
prawdę
pyszny
Znacznie
bardziej
niż
Daleko
bardziej
niż
Ten
biedny
walc
na
trzy
A
już
po
chwili
to
To
jest
walc
na
sto
pas
To
jest
walc
na
sto
pas
I
na
ulicznym
skrzyżowaniu
Białe
bzy
miłośnie
nucą
go
W
paryskiej
wiosny
dni
To
walc
na
tysiąc
pas
To
walc
na
tysiąc
pas
Walc,
który
dopadł
czas
I
w
tysiąc
pytań
zgadł
Co
trzeba
zrobić,
by
Znów
mieć
dwadzieścia
lat
To
walc
na
tysiąc
pas
To
walc
na
tysiąc
pas
Walc,
który
dopadł
nas
I
śpiewa
naszym
dniom
Że
już
budować
czas
Miłości
jasny
dom
No,
a
w
drugim
takcie
walca
Płyniesz
już
w
ramionach
mych
i
W
drugim
takcie
tego
walca
Ze
mną
w
głos
liczysz
już
raz,
dwa,
trzy
Paryż
sam
rytm
walca
odmierz
I
uczucia
moje
i
twe
Paryż
sam
rytm
walca
odmierza
I
powtarza
i
nuci
nam,
że
To
jest
walc
na
trzy
pas
Co
tę
zaletę
ma
Ma
tę
zaletę,
że
Nie
śpieszy
się,
ma
czas
I
nie
ponagla
nas
I
nie
ponagla
nas
To
walc
na
cztery
pas
Tańczony
znacznie
mniej
Tańczony
znacznie
mniej
Lecz
równy
w
gracji
swej
Walcowi
na
trzy
pas
A
już
po
chwili
To
walc
na
dwadzieścia
pas
To
walc
na
prawdę
pyszny
Znacznie
bardziej
niż
Daleko
bardziej
niż
Ten
biedny
walc
na
trzy
A
już
po
chwili
to
To
jest
walc
na
sto
pas
To
jest
walc
na
sto
pas
I
na
ulicznym
skrzyżowaniu
Białe
bzy
miłośnie
nucą
go
W
paryskiej
wiosny
dni
To
walc
na
tysiąc
pas
To
walc
na
tysiąc
pas
Walc,
który
dopadł
czas
I
w
tysiąc
pytań
zgadł
Co
trzeba
zrobić,
by
Znów
mieć
dwadzieścia
lat
To
walc
na
tysiąc
pas
To
walc
na
tysiąc
pas
Walc,
który
dopadł
nas
I
śpiewa
naszym
dniom
Że
już
budować
czas
Miłości
jasny
dom
No,
a
w
trzecim
takcie
walca
Przybył
ktoś
- tym
kimś
miłość
jest
W
trzecim
takcie
tego
walca
Troje
nas
tańczy
po
balu
kres
Paryż
rytm
równiutko
odmierza
I
w
tym
rytmie
serca
nam
drżą
Paryż
sam
rytm
walca
odmierza
Z
nami
radość
wyśpiewać
chce
swą
To
jest
walc
na
trzy
pas
Co
tę
zaletę
ma
Ma
tę
zaletę,
że
Nie
śpieszy
się,
ma
czas
I
nie
ponagla
nas
I
nie
ponagla
nas
To
walc
na
cztery
pas
Tańczony
znacznie
mniej
Tańczony
znacznie
mniej
Lecz
równy
w
gracji
swej
Walcowi
na
trzy
pas
A
już
po
chwili
To
walc
na
dwadzieścia
pas
To
walc
na
prawdę
pyszny
Znacznie
bardziej
niż
Daleko
bardziej
niż
Ten
biedny
walc
na
trzy
A
już
po
chwili
to
To
jest
walc
na
sto
pas
To
jest
walc
na
sto
pas
I
na
ulicznym
skrzyżowaniu
Białe
bzy
miłośnie
nucą
go
W
paryskiej
wiosny
dni
To
walc
na
tysiąc
pas
To
walc
na
tysiąc
pas
Walc,
który
dopadł
czas
I
w
tysiąc
pytań
zgadł
Co
trzeba
zrobić,
by
Znów
mieć
dwadzieścia
lat
To
walc
na
tysiąc
pas
To
walc
na
tysiąc
pas
Walc,
który
dopadł
nas
I
śpiewa
naszym
dniom
Że
już
budować
czas
Miłości
jasny
dom
1 Ty i Ja
2 Kolor Cafe
3 Bez Sił Ballada
4 Komedianci
5 Quando Quando
6 Miłość To Jest Gra
7 Hymn Miłości (Hymne a L'Amour)
8 Ciao Mala, Jak Się Masz?
9 Bambino
10 Mambo Italiano
11 Bella Ciao
12 Jak Ten Śnieg Pada
13 Tico Tico
14 Z dali
15 Edith (medley)
16 By Nie Być W Życiu Sam
17 Moja Droga
18 Walc Na Tysiąc Pas
19 Flamandowie
20 Jef
21 Nie Opuszczaj Mnie
22 Blue Tangos
Attention! Feel free to leave feedback.