Lyrics 3 Sny O Tym Samym - Myslovitz
Wiem,
nic
nie
dzieje
się
Nic
nie
dane
jest
na
zawsze
nam
Ten
ktoś
trochę
nie
wiem
gdzie
nie
uwierzysz
lecz
to
chyba
ja.
Znów
sen
o
tym
samym
skończy
się
nad
ranem
Ani
dobry
ani
zły...
Cicho
i
spokojnie
w
domu
z
małym
oknem
Chciałbym
już
z
niego
wyjść
To
nie
serialowy
śmiech
Wyuczony
tekst
Na
próżnoooo.
I
gdy
myślisz,
że
już
wiem
często
właśnie
jest
za
późno...
Właśnie
ten
zwrotny
punkt
trzeba
mi
zmian
Fala
poniesie
mnie
tam
gdzie
będę
chciał
Zmienić
wszystko
by
się
nie
zmieniło
wcale
nic
Zmienić
kolor
i
smak
i
na
głowie
stać
Zmienić
tło
całkiem
tak
i
kierunek
zmian
Jeśli
nie
teraz
tu
to
kiedy?
I
jak
o
tym
mówić
mam
i
podzielić
się...
tym
z
Tobą?
Bo
jak
gdy
w
półsłowach
myśl
dzisiaj
stała
się
rozmową?
Znów
sen
o
tym
samym
skończy
się
nad
ranem
Ani
dobry
ani
zły...
Cicho
i
spokojnie
w
domu
z
małym
oknem
Chciałbym
już
z
niego
wyjść
Bo
to
to
jest
właśnie
czas
który
zmienia
mnie
na
nowo.
A
ja...
dla
mnie
starczy,
że
jestem
teraz
tu
przy
Tobie.
Attention! Feel free to leave feedback.