Myslovitz - Trzy Procent Lyrics

Lyrics Trzy Procent - Myslovitz



Czy...
W końcu zauważy ktoś
Że nie mam sił i mam już dość
Coś ze mną jest nie tak
I ja w badaniach statystyczny błąd
To, co że tylu was tu jest
I tak zostałem sam
Jestem tylko ja
Każdy jakieś miejsce ma
Każdy lecz nie ja
Cóż...
Każdy coś ukrywa więc
Mowa ciała, u mnie wrzask
Bo uciec nie ma gdzie
I ja
W tym pięknym krajobrazie chwast
Jeśli każdy swoje niebo ma
To gdzie to moje jest
Gdzie to moje jest
Gdzie to moje jest
Gdzie mam swoje ja
Każdy jakieś miejsce ma
Każdy lecz nie ja
Inny, jakbym nie był stąd
Plama, skaza
Każdy swoje miejsce ma
Każdy lecz nie ja
Każdy jakieś miejsce ma
Każdy, każdy...
Każdy...
Każdy...
Każdy...
Każdy...
Każdy...
Każdy...
Każdy...
Każdy...



Writer(s): Jacek Kuderski, Michał Kowalonek, Przemek Myszor, Wojciech "lala" Kuderski, Wojtek Powaga


Myslovitz - 1.577
Album 1.577
date of release
28-05-2013




Attention! Feel free to leave feedback.