Lyrics Kosmita - Myslovitz
Kilka
lat
i
będziemy
jak
Własne
cienie,
gdzie
ty,
tam
i
ja
Lecz
teraz
leżę
tu
sam
Na
dywanie
z
gwiazd
200
metrów
od
twoich
ust
I
będę
spał
Tak
to
dobrze
znam
A
ty
lekko
zasypiasz
już
Wokół
patrz
Tylko
morze
traw
Nie
ma
na
Ziemi
nikogo,
prócz
nas
Noc
jak
z
ognisk
dym
Cicho
sączy
się
i
Ten
zapach
i
smak
Bedę
to
czuł
Zawsze
już,
w
każdej
z
tych
chwil,
gdy
Odpryski
słów,
ranią
jak
brudny
nóż
I
w
ciszy
znów
topimy
się
Tak
będę
to
czuł,
zawsze
już
W
każdej
chwili,
kiedy
jak
ostatni
tchórz
Nie
znajdę
słów
By
przyznać,
że
Jestem
twój
Attention! Feel free to leave feedback.