Natalia Nykiel - Zagadka Pawiego Wzoru Lyrics

Lyrics Zagadka Pawiego Wzoru - Natalia Nykiel



Egzotyczne dywany, blady świt
Rozlane mleko czerwień zmienia w róż
Cicho tu
Odcisk buta nieznany, jeden włos
Na ostrzu noża czas zatrzymał się
Szósta dwie
Ktoś zadał cios, pierwszy cios
I trafił w ścianę, zapalił się lont
Stłoczonych zdarzeń odezwał się głos
Zza siedmiu gór i mórz
Ktoś oddał strzał, pierwszy strzał
Kulą w płot wycelował, a ta
Zmieniła lot i nie dało się już
Podzielić nic na pół
Rozstrzelane talerze w pawi wzór
Podłoga trzeszczy pod naciskiem stóp
Zimno tu
W popielniczce zastany biały jeż
Na grzbiecie dźwiga niewidoczny ślad
DNA
Ktoś zadał cios, pierwszy cios
I trafił w ścianę, zapalił się lont
Stłoczonych zdarzeń odezwał się głos
Zza siedmiu gór i mórz
Ktoś oddał strzał, pierwszy strzał
Kulą w płot wycelował, a ta
Zmieniła lot i nie dało się już
Podzielić nic na pół
Ona i on tutaj byli
Wino wypili do dna
O co się tak pokłócili
Nikt się nie dowie i tak
La, la, la, la, la, la, la, la
La, la, la, la, la, la, la, la
La, la, la, la, la, la, la, la
La, la, la, la, la, la, la, la
La, la, la, la, la, la, la, la
La, la, la, la, la, la, la, la
Ktoś zadał cios, pierwszy cios
I trafił w ścianę, zapalił się lont
Stłoczonych zdarzeń odezwał się głos
Zza siedmiu gór i mórz
Ktoś oddał strzał, pierwszy strzał
Kulą w płot wycelował, a ta
Zmieniła lot i nie dało się już
Podzielić nic na pół



Writer(s): Michal Stanislaw Krol, Karolina Maria Kozak


Natalia Nykiel - Lupus Electro
Album Lupus Electro
date of release
01-01-2014




Attention! Feel free to leave feedback.