Lyrics Smoki i gołe baby - Nocny Kochanek
Zasuwam
na
wieśle
najszybciej
na
świecie
Zapieprzam
aż
sypią
się
wióry
Tak
szybko,
że
kiedyś
przy
jednej
dupeczce
Z
rozpędu
pomyliłem
dziury
Gdy
diabeł
się
spieszy,
to
człowiek
się
cieszy
Nawalam
więc
w
bęben
i
gary
I
wszyscy
mi
mówią,
że
jadę
na
speedzie
A
ja
tylko
chleje
browary
Oooo!
Smoki
i
gołe
baby
Oooo!
Rycerz
na
koniu
mknie
Oooo!
Pędzi
jak
pojebany
Oooo!
Szybciej
już
nie
da
się
Zapiszczę
wysoko,
albo
jeszcze
wyżej
Melodię
o
babie
i
smoku
Ty
myślisz,
że
śpiewam,
a
ja
z
bólu
krzyczę
Gdy
spodnie
ściskają
mnie
w
kroku
O
ogniach
piekielnych
i
burzach
piaskowych
Kolejna
radosna
piosenka
I
nasza
mieć
miała
styl
speedmetalowy
Lecz
żaden
z
nas
nie
trzymał
tempa
Oooo!
Smoki
i
gołe
baby
Oooo!
Rycerz
na
koniu
mknie
Oooo!
Pędzi
jak
pojebany
Oooo!
Szybciej
już
nie
da
się
Oooo!
Smoki
i
gołe
baby
Oooo!
Rycerz
na
koniu
mknie
Oooo!
Pędzi
jak
pojebany
Oooo!
Szybciej
już
nie
da
się
Oooo!
Smoki
i
gołe
baby
Oooo!
Rycerz
na
koniu
mknie
Oooo!
Pędzi
jak
pojebany
Oooo!
Szybciej
już
nie
da
się
Nie
da
się!
Attention! Feel free to leave feedback.