Lyrics Czas i Pieniądz - O.S.T.R., Kochan & Tomila
Dążysz
chłopak
do
tego,
by
żyć
w
dobrobycie
Dużo
zdrowia,
hajsu,
w
melanżu
ostre
picie
Znakomicie,
by
wszystko
dookoła
wyglądało
Rap
gra,
gra,
gra,
by
to
grało
Sprawy
pozapinane
na
ostatni
guzik
Wiesz
o
co
biega
- styl
życia
luzik
By
budzik
nie
musiał
o
szóstej
rano
Ano
do
tego
ludzie
dążą,
dążysz?
Uważaj,
bo
przez
monotonię
możesz
się
pogrążyć
Czas
zapierdala
nie
wiadomo
czy
ty
zdążysz
Na
to
wszystko
mieć
najlepsze
patenty
By
bez
przypału
dążyć
do
renty
I
niech
będzie
przeklęty
ten
co
drogi
chce
krzyżować
Życie
jest
trudne
- trzeba
je
próbować
Z
dnia
na
dzień
być
w
formie,
a
czasami
i
chorować
Pracować,
aż
to
wszystko
się
już
kurwa
skończy
Kochan,
Tomi,
Ostry
reszta
Bałut
też
dołączy
Być
ponad
czasem
i
pierdolić
skutki
zmartwień
Człowieku
wyścig
szczurów
trwa
brudząc
syfem
garści
Odważysz
kraść
się
dupskiem
przyparty
do
ściany
Niejednemu
marzyła
się
dziwka
z
kondomami
w
palmy
Zwykłe
kpiny,
by
zdążyć
na
pieprzone
Last
Minute
Wymyśl
coś
kolo,
bo
w
gównie
po
uszy
siedzimy
Tu
jest
ta
ziemia
sprzedana
nam
w
opowieściach
Prosto
z
trzeciego
piętra
bloku
gdzieś
na
przedmieściach
Tego
nie
ma
w
prospektach
wierz
mi,
nieraz
upadli
tu
waleczni
A
w
tej
agresji
krążę
wśród
tych
sprzedanych
za
pieniądze
Języka
siłą
nie
uwiążę,
prawda
kole
w
ludzką
dumę
Karcąc
za
błędy
non-stop
się
pieprzy
Napierając
na
pięty
szybciej,
szybciej
nie
złapie
nikt
mnie
Bo
co
to
zgarnąć
wszystko
i
się
wyprzeć
czyż
nie?
Ej,
czyż
nie?
Bo
gdy
wszystko
się
zmienia
świat
idzie
do
przodu
Liczy
się
hajs,
kontakty,
marki
samochodów
Ściągasz
wszystko
co
z
zachodu
- brak
własnego
zdania
Prasowe
przekłamania,
trudno
się
odnaleźć
jakieś
żale
Okryją
szalem
malwersacja,
korupcja,
zysk,
manipulacja
To
norma
w
tych
czasach
jak
w
markecie
degustacja
Zatrzymać
się
na
chwilę,
ja
nie
mogę,
ja
wysiadam
Czas
pędzi
do
przodu,
zrezygnować
nie
wypada
Co
powiedzą
inni?
- znowu
rozczarowałeś
Gdzie
tu
się
odnaleźć,
pokaż
siłę
charakteru
Nie
zadawaj
więcej
pytań
i
nie
gadaj
więcej
czemu
Mówisz
- ja
chcę
kasę
- łatwo
ci
przychodzi
Zanim
ją
roztrwonisz
pomyśl
o
tych
co
w
Nairobi
Co
ci
szkodzi?
Wiem,
bieda
przeszkadza
Kasa,
pieniądze,
złotówki
- to
władza
Topiona
w
bagnach
rap
gra,
skandal
Sam
pcha
nas
na
zadry
kłamstwa
W
poszukiwaniu
lekarstwa
Żadnych
szans
plan
zgasł
jak
lampka
Wraz
z
kolejnym
dniem
Chamstwa
trend
dokarmia
cień
Co
za
nami
jak
szpieg
bez
granic
Od
własnych
myśli
wygnani
Lek
tani
To
dźwięk
na
nim
Tekst
grany
Snem
i
marzeniami,
pecha
nie
zwalczę
Niechaj
dziś
rap
ten
zdobiony
slangiem
Zniszczy
brukowe
sensacje
o
nas
Gdy
my
jak
zawsze
przy
mikrofonach
Mówimy
prawdę
o
tym,
co
w
naszych
stronach
ważne
Jak
nazwiesz
to
bagnem
To
chcę
być
na
dnie
Chociaż
mam
pewność,
że
niżej
nie
upadnę
Sam
wiem
na
ile
stać
mnie
I
jak
jest,
Gdy
rap
w
tle
To
moje
życie
wolne
od
barier
Twarde
jak
martens
Luźne
jak
Mass
wear
Później
popatrzę
Czy
mam
cel
w
garści
Czy
mam
iść
kraść
by
Jutro
wywalczyć
I
by
w
głupocie
nie
zastygł
Tym
żyję
i
żyć
chcę
Z
tego
żyję
i
w
tym
cel
Kolejny
występ
Pod
cyrklem
powstaje
wykres
Publiczne
wyjście
Usłyszcie
bit
ten
Scena
to
miejsce
Do
którego
chcę
wrócić
najszybciej
Mikrofon,
statyw,
przytocz
no
daty
Kolejny
klasyk,
mijany
matiz
Plus
zdrowie
braci,
wąskie
bataty
Na
tym
to
sapy
naszych
rozmów
oparty
Po
drodze
szaszłyk,
szybcy
jak
charty,
Masz
kwit??
Eeyy??
Tym
żyje
i
żyć
chcę
Piszę
i
myślę
Byle
by
być
gdzie
blisko
rapsów
istnieć
Naprzód
iść
se
Miastu
gry
swej
oddać
nastrój
Być
mistrzem
kolejnych
kompaktów
Sam
bez
doradców,
pełen
faktów
Dzieł
- to
rap
mój
Zgrany
na
taśmę
Jasne
- kończę
co
zacznę
Klawisz,
sampler
Zabić
czas
ten
Ja,
wraz
ze
mną
bliscy
Tabasko,
czysty
hardcore
Bystrych
państwo,
My
w
tym
jak
krąg
zbroi
Słodycz
w
goryczy
Niczym
tonic
Zjednoczeni
by
zmienić
świat
nasz
Baucka
gwardia
W
tym
miłość,
Nawet
jak
skończę
będąc
zerem
Chcę
by
tak
było
kminisz
Na
zawsze
być
z
nimi
Drugi
oddech
tabasko
Kochan,
Tomila,
i
ja
w
to
wkładam
serce
Epidemia
2002
K
jego
mać
to
znasz
Drugi
oddech
tabasko
Kochan,
Tomila,
i
ja
w
to
wkładam
serce
Epidemia
2002
K
jego
mać
to
znasz
1 Masz to jak w Banku 2
2 To Nie Jest Tak
3 Kochana Polsko
4 Szukam Stylu
5 Zazdrość
6 Zrób Sobie Wolne (Skit)
7 Tabasko
8 Miejska Ślepota
9 Sram na Media
10 Grzech za Grzech
11 $
12 Ja i Mój Lolo
13 Ból Doświadczeń
14 Biznes
15 Echo Miasta
16 1 na 100
17 Ziom za Ziomem
18 Rachunek Sumienia
19 Czas i Pieniądz
Attention! Feel free to leave feedback.